Na temat tego kremu wygłoszono już mnóstwo opinii, napisano wiele recenzji. Mimo to postanowiłam i ja dodać swoje trzy grosze - ten krem absolutnie na to zasłużył!
Jak zapewnia producent:
Krem do Rąk Hand Cream jest silnie skoncentrowany w masło shea
(20%), aby pomóc nawilżają i chronią skórę. Ten super-kremowy balsam
szybko się wchłania zapewniając dłoniom natychmiastowe poczucie
komfortu, miękkości i nie pozostawia tłustych śladów.
Kupiłam go spontanicznie, na lotnisku, kilka miesięcy temu. O ile w lecie wydawał mi się trochę zbyt treściwy, o tyle w chwili obecnej bardzo doceniam właściwości tego kremu. Na zimę - jest jak znalazł!
Kremik doskonale nawilża, odżywia oraz zmiękcza skórę rąk. W zimie jest to nie lada wyzwanie, gdyż o tej porze roku moja skóra staje się bardzo wymagająca. Nawet mój ukochany balsam do rąk z Pat&Rub nie do końca dawał rady... Jednak dzięki temu cudakowi z L'occitane problem z wiecznie wysuszoną skórą, zwłaszcza między palcami, zniknął na dobre :)
Krem zamknięty jest w przyjemnej dla oka srebrzystej aluminiowej tubie, dzięki czemu bardzo łatwo jest go wycisnąć do dna :)
Produkt ma dosyć zbitą konsystencję, nieco pastowatą, jednak doskonale i bezproblemowo rozprowadza się na skórze i niemal natychmiast się wchłania.
Krem nie należy do najtańszych - za 150 ml produktu zapłaciłam 18 Euro. Jednak bardzo wysoka wydajność tego kremu rekompensuje cenę!
Zapach jest całkiem przyjemny, nienachalny, pozostaje wyczuwalny jeszcze przez jakiś czas po zastosowaniu kremu.
Skład kremu nie jest jakiś super naturalny, ale nie woła równiez o pomstę do nieba:
Aqua/Water, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Glycerin, Dimethicone,
Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed
Extract, Mel Extract/Honey Extract, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet
Almond) Fruit Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Cocos Nucifera
(Coconut) Oil, Brassica Campestris (Rapeseed) Sterols, Rosmarinus
Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed
Oil, Xanthan Gum, Parfum/Fragrance, Polyacrylamide, Peg,100 Stearate,
Propylene Glycol, C13-14 Isoparaffin, Ceteareth-33, Alcohol Denat,
Laureth-7, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Phenoxyethanol, Benzyl
Alcohol, Benzyl Benzoate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde,
Linalool, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Coumarin, Alpha,
Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Limonene, Geraniol.
Czy warto sięgnąć po ten krem?
Moim zdaniem TAK!
Jest to na pewno jeden z tych kosmetyków, który albo się kocha, albo nienawidzi ;)
Co o nim myślicie?
Nie miałam go, za to miałam małą próbkę Divine Cream i jego zapach mi nie pasował za bardzo, ale działanie było całkiem w porządku. Teraz mam Nuxe, a potem masło w moim ulubionym zapachu migdała z TBS, więc nie prędko kupię nowy kremik:)
OdpowiedzUsuńNuxe chętnie bym wypróbowała :)
UsuńChętnie wypróbowałabym ten krem, nie miałam jeszcze nic z tej firmy. Tylko nie wiem czy zapach by mi odpowiadał
OdpowiedzUsuńZapach jest całkiem przyjemny, warto wypróbować :)
Usuńmuszę powąchać:)
UsuńPowąchaj koniecznie :)
UsuńLubię te kremy :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, żu ciebie się sprawdziły :)
Usuńz tej firmy miałam tylko szampon i odżywkę i były całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńJa do włosów jeszcze niczego nie miałam ;)
UsuńJustynko kremik rzeczywiście godny uwagi też go mam co prawda w formie 30ml ale jest niezły kiedy go nosze w swojej torebce :)
OdpowiedzUsuńMonisiu jak też mam wersję 30ml, noszę ją w torebce :)
Usuńbardzo lubię kremy L'Occitane! dobrze robią moim dłoniom :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym kremem, naprawdę dobrze robi mojej skórze w zimowym czasie :)
Usuńwiele osób bardzo chwali ten krem, ja go nie miałam, ale bardzo żałuję, bo był dołączony do Marie Claire, a ja nie kupiłam, bo uznałam, że mam i tak duzo kremów, wielki błąd! no ale cóż, już za późno :)
OdpowiedzUsuńKochana, warto wypróbować ten kremik, może nadarzy sie jeszcze jakaś okazja :)
Usuńdziękuję za radę :*
UsuńProszę :)
UsuńChętnie bym go kiedyś wypróbowała, bo już naprawdę wiele dobrego o nim czytałam i widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńWarto się na niego skusić, nawet na początek na małe opakowanie 30ml :)
UsuńTo jest mój ulubiony krem do rąk od dłuższego czasu :) Uważam, że warto na niego od czasu do czasu wydać trochę kasy- jest naprawdę wydajny
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mamy takie samo zdanie na temat tego kremiku :)
UsuńRzeczyiwście jest bardzo wydajny!
Myślę że moje dłonie by go polubiły :) jeżeli są takie efekty to faktycznie warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńWarto, mimo że nie jest tani, ale jest naprawdę bardzo dobry i wydajny :)
Usuńbardzo lubié ten kremik <3 Na zime jest znakomity :)
OdpowiedzUsuńFrohes Neues Liebes <3 Buziaki
Cieszę się, że i u ciebie kremik tak fajnie sie sprawdza :)
UsuńFrohes und gesundes neues Jahr, Süße!!
Buziaki!!
Slyszalam wlasnie o nim same dobre rzeczy :) Wiec bede musiala w koncu go wybrobowac :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam ten kremik :)
UsuńCzeka w kolejce na testy :) Myślę że się polubimy, bo inne ichniejsze produkty u mnie się sprawdziły
OdpowiedzUsuńCiesze sie :)
UsuńBedziesz zadowolona :)
Nie smaruje rak praktycznie wcale, wiec to nie dla mnie
OdpowiedzUsuńSzczesciara z ciebie, ze nie musisz smarowac :)
UsuńMam miniaturkę - stosuję na noc, bo na dzień za treściwy
OdpowiedzUsuńDla mnie byl w lecie zbyt tresciwy, teraz w zimie jest jak dla mnie idealny! :)
UsuńCzytałam o nim wiele pozytywnych opinii i bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńWarto sie skusic, najpierw jednak najlepiej kupic mala wersje 30 ml :)
UsuńNie miałam, ale kusisz ;)
OdpowiedzUsuńWarto sie skusic :)
UsuńLubię te kremy :) tylko maleńka zakrętka mnie wnerwia ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, zakretka rzeczywiscie malutka, ale wybaczam ten maly feler ;)
UsuńCzytałam wiele o tym kremie, czas go będzie wypróbować. :))
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :)
UsuńNiestety osobiscie nie znam tego kremu.
OdpowiedzUsuńMoze kiedys bedziesz miala okazje poznac tego jegomoscia :)
UsuńBardzo go lubię i w pełni podzielam twoje zdanie Justynko - jest świetny :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najpiękniejszego w Nowym Roku Kochana, niech będzie lepszy od poprzedniego i obfituje w szczęście, zdrowie, radość i spełnienie życzeń ;)
Dziekuje Kochana, Wam rowniez wszystkiego co najlepsze!
UsuńCiesze sie bardzo, ze podzielasz moje zdanie na temat tego kremiku :)
za krem do rak 18 euro ? ... zabiło mnie
OdpowiedzUsuńNo niestety, drogi...
UsuńAle czasem, kiedy juz nic innego nie pomaga... ;)
bardzo lubię ten krem, wersję 10 ml. mam w torebce :)
OdpowiedzUsuńJa również noszę w torebce małą wersję - 30 ml :)
UsuńTakiego drogiego bym nie kupiła :P
OdpowiedzUsuńJa zaszalałam trochę ;)
UsuńAle w sumie nie żałuję, bo krem świetnie się sprawdza :)
trochę drogi jak na krem do rąk, gdybym miała problemy z przesuszaniem czy pękaniem skóry na rękach może bym się na niego skusiła, na szczeście wystarcza mi krem za 3 zł ziaji :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego W Nowym Roku! ;-)
To jeden z bardzo niewielu kremów, który w zimie bardzo mi pomaga ;)
Usuńslyszalam juz wiele wiele dobrego na temat tego kremu:) chyba musze sie zaopatrzyc :)
OdpowiedzUsuńKochana dziekuje CI za te mile slowa pod ostatnim postem :)
Proszę bardzo :) To moja szczera opinia :)
UsuńA kremik jest godzien polecenia, u mnie w zimie właściwie prawie nic innego się nie sprawdza...
Och uwielbiam ich kremy! <3 Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńzaciekawiłaś mnie tym kremem :)
OdpowiedzUsuńbo to naprawdę ciekawy produkt! :)
UsuńKremy mają świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
zabawa-moda.blogspot.com
Niestety nie znam zbyt wielu kremów tej marki... ;)
Usuńwiele słyszałam na temat tych produktów :) bardzo mnie on zaciekawił a po przeczytaniu Twojej recenzji tym bardziej utwierdził mnie w tym że warto go kupić miłego dnia:) będę zaglądać również częściej :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :)
UsuńA co do kremu, to nie żałuję kupna, mimo wysokiej ceny, bo kremik jest bardzo wydajny! Warto jednak najpierw zaopatrzeć się w mniejszą wersję 30 ml, aby móc przetestować :)
Myślałam o kupnie tego kremu, ale w ostateczności zainwestowałam w masło shea, które nakładam na dłonie na noc - cud!
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tym masłem shea! :)
UsuńCiekawe. Warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Tp prawda, warto się skusić :)
UsuńPozdrowionka! :)
Nie znam kosmetyków tej firmy, ceny mnie skutecznie odstraszają ;)
OdpowiedzUsuńJednorazowo to wyoki wydatek, ale wydajność tego kremu jest niesamowita! Jego prawie w ogóle nie ubywa... :)
UsuńUzywlam tego kremu, genialny :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u ciebie kremik ten się sprawdził! :)
Usuńlubię tą firmę jednak ceny czasami zwalają z nóg ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację...
UsuńJednak w przypadku tego kremu wybaczam wysoką cenę, gdyz krem ten jest niebywale wydajny :)
Nie znam tej firmy :D Ale opakowanie ma fajowskie i może być ciekawym produktem. Póki co mam duuużo kremów do rąk, więc może kiedyś jak na niego natrafię :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, może kiedyś wpadnie ci w rączki :-)
UsuńJeszcze takiego nie widziałem, ale muszę go sprawdzić ! :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńŚwietny jest! : )
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńNie miałam ale kusisz kochana, kusisz:)
OdpowiedzUsuńHehehe, bo to fajny kremik jest ;)
UsuńLubię do niego wracać tym bardziej, że w UK regularnie pojawia się jako dodatek w postaci do gazety. Co prawda jest to miniatura, lecz do torebki jak znalazł. Jeden z niewielu produktów L'occitane który gości u mnie regularnie. Miałam ostatnio inny wariant i był paskudny...
OdpowiedzUsuńKrem ten jest tak wydajny moim zdaniem, że całkiem długo można cieszyć się taką miniaturką :-)
UsuńInnych wersji nie próbowałam, bo właśnie już słyszałam, że nie są tak dobre... :-)
Kurcze, może i ja się skuszę, bo ostatnio jeżeli chodzi o kremy do rąk kupowałam same buble... A ostatnio mam bardzo wysuszone dłonie i może warto zainwestować w coś ciut droższego. Mimo że wydawało mi się, że krem z Avene, który kupiłam niedawno sprosta moim oczekiwaniom. Niestety, pomyliłam się...
OdpowiedzUsuńNie zawsze to, co droższe, musi być lepsze, ale w przyadku tego kremu warto zainwestować. W razie czego polecam najpierw kupienie mniejszej wersji 30 ml :)
UsuńUżywałam trzech próbek tego kremu. Byłam z nich bardzo zadowolona, pomimo nie wielkiej pojemności były jak na próbki bardzo wydajne.
OdpowiedzUsuńTo prawda, kremik ten jest niesamowicie wydajny! :-)
UsuńBardzo dużo osób wychwala ten krem, a mi jakoś nie przypasował. Miałam pełnowymiarowe opakowanie, zużyłam całe a efekt jakiś takie marny.
OdpowiedzUsuńNo właśnie wiem, że krem ten nie każdemu przypadł do gustu... :-)
UsuńJa również nie należę do jego sympatyków..ale zapach mi się podoba jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńZapach jest rzeczywiście bardzo miły :-)
UsuńJeszcze przede mną :) ale kusi od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńMyślę że warto się na niego skusić :-)
UsuńStałam nawet przy nim ostatnio na lotnisku, ale jakoś mnie to testowe opakowanie zniechęcało, że takie "pogniecone". Mam teraz za swoje za ocenianie po wyglądzie ;)
Usuńo kurcze,
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nie miałam przyjemności poznać
tego pana :)
bardzo jestem ciekawa!
przy najbliższej okazji na pewno
zakupię!
buźka!!
Marta
To bardzo przyjemnie pachnący pan ;)
UsuńBuziaczki!!
Kremy do ąk z L'occitane są świetne, co najważniejsze działają. Muszę sobie jakiś sprawić jak wykończę moje dwa z Pat&Rub :)
OdpowiedzUsuńKochana, ja też mam kremy z Pat&Rub, które są rewelacyjne, ale w zimie nasza skóra często potrzebuje czegoś więcej, np. tych silikonów, które są zawarte w kremie L'occitane, a w P&R nie :-)
Usuń