Kokosowo-nektarynkowy prysznic z Baleą

Do tej pory starałam się unikać jak ognia kosmetyków z zawartością SLSów. Zapachy produktów Balei wydawały mi się niezwykle kuszące, ale zawsze odstraszał mnie właśnie ten składnik, w obawie o przesuszenie skóry. Dlatego nawet jeśli już miałam jakiś żel Balea w łapce, grzeczniutko odkładałam go z powrotem na półkę sklepową... 

...do czasu, kiedy oto powąchałam tego oto cudaka - kremowy żel pod prysznic Balea o zapachu kokosu i nektarynki :) Egzotyczny aromat kokosa oraz soczysty zapach owoców... Bez ksztyny chemicznego smrodku... Wyobrażacie go sobie?
Oczywiście zapach to rzecz bardzo subiektywna, mnie jednak niesamowicie podobają się właśnie takie nuty aromatzczne :) 

Fakt, kupiłam ten żel tylko i wyłącznie ze względu na zapach, na szczęście okazało się, iż żel posiada również inne walory. 


Ma jedwabiście kremową konsystencję, idealnie rozprowadza się po skórze, nie jest tępy.
Nie odnotowałam wprawdzie nawilżenia skóry, ale od tego są w końcu balsamy do ciała. Natomiast żel ten nie przyczynił się w żaden sposób do przesuszenia! 

Żel, a właściwie powinnam powiedzieć krem pod prysznic, umieszczony jest w bardzo wygodnej plastikowej butelce, która optycznie osobiście mi się podoba - cieszy oko i przywołuje na myśl wiodący zapach. Kosmetyk kosztuje o ile pamiętam 85 centów, dosłownie grosze. A ile radości :)

O ile przy wyborze kremów do twarzy bądź balsamów do ciała staram się wybierać takie o neutralnym zapachu, o tyle pod prysznicem lubię sobie zaszaleć. A że lubię urozmaicenia, to zawsze mam jednocześnie kilka otwartych żeli, które sobie poprostu zmieniam co kilka dni ;)

Obecnie oprócz Balei używam żelu z Pat&Rub Kokos i Trawa cytrynowa, który także jest świetny, jak również żelu ekologicznej marki Sante, który nie pachnie jakoś powalająco.
Mam jeszcze w zapasie kilka innych żeli Balea, które pachną bardzo ładnie kwiatowo. Ale jednak pod względem zapachu Koskos z Nektarynką wygrywa :)

A wy czym lubicie pluskać sie pod prycznicem??

Całuję Was mocno!

110 komentarzy:

  1. szkoda, że nie mam dostępu do tych kosmetyków :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szkoda...
      Wiosną planuję zrobić małe rozdanko, będą dominowały produkty z Balei :)

      Usuń
  2. balea ma fajne nuty zapachowe, to im trzeba przyznac :)
    Muszé go kupic.
    Narazie dzis w Lushu zaszalalam bo majá 50% Sale :)))))
    Wiec do mycia tez kilka produktów kupilam
    Buziaki i milego wieczorku :******

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem właśnie, że Lush ma fajną wyprzedaż :)
      Już wczoraj oglądałam trochę w sklepie internetowym ;)
      Buziaki, Kochana!

      Usuń
  3. mam nadzieję, że w styczniu, w Polsce, uda mi się dorwać jakąś Baleę, cokolwiek! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce niestety Balea jest niedostępna, chyba jednynie przez internet można coś kupić... Bardzo polecam wszelkie prysznicowo-kąpielowe produkty tej marki :)
      Bierz w ciemno ;)

      Usuń
    2. dziewczyny pisały, że można czasami dostać na stoisku z niemiecką chemią więc mam zamiar pochodzić i zobaczyć, może będzie cokolwiek?

      Usuń
    3. To fajnie :-)
      To w takim razie powodzenia! :-)

      Usuń
  4. Nie miałam jeszcze tych żeli Balea. Zapach musi być bardzo przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dłuższego już czasu mam na niego ochotę, ale niestety z dostępnością ciężko :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo żałuję, że w Polsce nie ma DMów, ale z tego co wiem to wiele produktów z Balei można kupić na Allegro :)

      Usuń
  6. Nie znam tego żelu ale zapach opisałaś tak kusząo, że mam na niego ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ivonko jeśli lubisz owocowe i egzotyczne zapachy, to ten żel jest dla ciebie :)

      Usuń
  7. Kusi mnie ta Balea, ojj kusi!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam żele pod prysznic, ale z tej firmy nie miałam okazji używać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będziesz miała kiedyś okazję, to polecam bardzo :)

      Usuń
  9. ale cudne połączenie zapachowe! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jest więcej zwolenników tego żelu :)

      Usuń
  11. Kolejny mój żel :D czekam aż moje się skończą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto go kupić :)
      Jest taniutki, więc w najgorszym wypadku, gdyby jednak ci nie odpowiadał, nie szkoda kaski ;)

      Usuń
  12. Ja również nie oparłabym się temu zapachowi :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja unikam w szamponach i odzywkach w zelach jakos nie zwracam uwagi:P... musze wypróbowac :)!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mmmm.. zapach musi być boski <3

    OdpowiedzUsuń
  15. ZAinteresowal mnie ten zel, jak bede miala okazje to kupie

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyglada zachecajaco ;) żele Balea są niezłe ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapach potrafi nas nieźle omamić :) wiem o czym piszesz heh
    Obecnie mam pod prysznicem Yver Rocher ten z orzechami makadamia - w porządku, ale bez efektu wow :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat tego żelu YR w wersji macadamia nie znam, ale z tego co pamiętam, to żele tej marki pachną naprawdę fajnie :)

      Usuń
  18. Ja srednio lubie balee. Moze dlatego ze mam ja na codzien

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Baleę również mam pod nosem ;)
      I w sumie to dopiero mój pierwszy żel tej marki ;)

      Usuń
  19. kokos i mandarynka.. mniam :D
    ja też mam zwykle pod prysznicem otwartych kilka żeli i lubię używać sobie na zmianę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Aw, a mało to razy kupuje się kosmetyki tylko i wyłącznie ze względu na cudny zapach? Mam w domu mnóstwo kremów/balsamów/żeli itp. itd., których - w przeciwieństwie do twojego - jedyną zaletą jest właśnie to, że pięknie pachną :)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda zachęcająco i go chyba kupię :)
    W wolnej chwili zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam produkty Balea a ten żel uwielbiam... <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo kusi mnie ta marka :) nigdy jeszcze nie miałam żadnego ich kosmetyku :( chyba czas to zmienić! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas to zmienić, to prawda ;)
      Oczywiście nie wszystko jest idealne, ale Balea ma sporo całkiem ciekawych produktów :)

      Usuń
  25. Używałam tego żelu, jednak jak dla mnie za mdły i nie mogłam znieść tego zapachu pod prysznicem :)

    Wolę coś zdecydowanie żywszego !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, każdemu podoba się co innego, a zapach to rzecz bardzo subiektywna :)
      Ja bardzo chętnie sięgam po takie owocowe zapachy :)

      Usuń
  26. Nigdy nie używałam tego żelu . Ślicznie tu : * Obserwuję : * Zapraszam do siebie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Jak też również zapraszam na poniedziałkowego liva wszystkie szczegóły już jutro! Mam nadzieję , że przyjdziesz będzie mi bardzo miło : * Pozdrawiam Cieplutko : )

    OdpowiedzUsuń
  27. miałam go...:) cudeńko jak każdy żel balea :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo lubię żele Balea za zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zdecydowanie mogę powiedzieć że skusiłam się zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdecydowanie wolę wannę z ciepłą wodą, zwłaszcza zimą, ale kręcą mnie przyjemne zapachy żeli:)
    Balea z nich słynie:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, Balea ma bardzo fajne zapachy :-)
      W zimie również uwielbiam kąpiele :-)

      Usuń
  31. Cikeawi mnie zapach tego produktu!:D

    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/12/are-we-all-we-are.html

    OdpowiedzUsuń
  32. Skusiłam się zapachem! Szkoda, że nie ma kosmetyków Balea w Polsce.
    Pozdrawiam
    Szczęśliwego Nowego Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również żałuję, że w Polsce nie ma Balei...
      Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :-)

      Usuń
  33. marzą mi się kosmetyki tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że kiedyś te kosmetyki będą do kupienia w Polsce...

      Usuń
  34. grrr ! wszyscy tak kuszą tymi żelami a nigdzie nie mogę ich znależć :( :p zostaje mi tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, Balea jest marką własną sieci drogerii DM, których w Polsce nie ma :-(

      Usuń
  35. ja też za długich włosów nie mam a suszenie trwało i trwało. Okazało się,ze moja suszarka miała moc 1200, teraz mam 2000 więc będzie szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja niby ma 2000, ale wydaje mi się, że jest felerna bądź producent pokłamał ;-)

      Usuń
  36. Odpowiedzi
    1. Ja również, a trudno jest trafić na fajny kokosowy zapach ;-)

      Usuń
  37. Bardzo lubiłam ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  38. Chętnie bym spróbowała ale nie mam do nich dostępow... Obserwuje i licze na rewanż ;)
    patyskaa.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuję, że te produkty są tak ciężko dostępne...

      Usuń
  39. hohho to musi być piękny zapach. Znam kilka wariantów zapachowych Balea, ale ten jest mi obcy. Przed świętami kupiłam sobie limitkę (taką białą ze złotymi zdobieniami), która pachnie jak wosk YC season of peace ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę koniecznie tą limitkę obejrzeć/powąchać ;-)

      Usuń
  40. Ech ja z Balea jeszcze nic nie miałam :/ Nie trafiłam jeszcze nigdzie na te kosmetyki , może w końcu skuszę się na zakup na allegro . Dla mnie zapach jeśli chodzi o żele i płyny do kąpieli to ważna sprawa :) Zapach to świetny umilacz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, zapach świetnie urozmaica i umila tak nudną czynność, jak prysznic ;-)

      Usuń
  41. ja sobie to wyobrażam, w kosmetykach balea najbardziej oprócz cudownych zapachów podoba mi się cena! mam nadzieję, że dm wreszcie wejdzie do polski. Już dziś życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i tobie również szczęśliwego Nowego Roku :-)

      Usuń
  42. Chciałam go kupić w Bułgarii, ale coś mnie trzymało i wybrałam inny :D
    http://tanecznedusze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  43. u mnie balea czeka w poczekalni
    uwielbiam używać produktów które ślicznie pachną

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam zapachy tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  45. ja to raczej mydłowa jestem, ale na baleę i to kokosową skusiłabym sie na 100%. mam olejek do ciała z tej firmy kokosowy właśnie i pachnie obłędnie. skład natomiast juz obłędny nie jest. ale od czasu do czasu można sobie pozwolić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejku jeszcze nie widziałam, muszę koniecznie popatrzec przy nastepnej wizycie w DMie ;)

      Usuń
  46. Żel wydaje się kuszący ,kocham kokos :)
    Mi do gustu przypadł kremowe mydło ziaji z kaszmirem.
    Osobiście wolę kąpiele w wannie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego kaszmirowego mydła z Ziaji jeszcze nie znam.
      Równiez bardzo lubię kąpiele w wannie - szczególnie zimą ;)

      Usuń
  47. Ja teraz pokochałam moje mydełko piernikowe i uzywam go przy kapieli, prysznicu, wszystkim!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O piernikowym mydełku jeszcze nie słyszałam, ale zapach napewno by mi się spodobał :)

      Usuń
  48. ja tam uwielbiam Baleę, choć często do ręki podczas zakupów wpada mi też popularne Nivea ;)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  49. wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku :) samych sukcesów i zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  50. Miałal kilka żeli z Baleai miło je wspominam, a tego kokosika bym z chęcią bym przytuliła, albo on mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że obydwoje moglibyście się tak przytulać :-)

      Usuń