Zacznę od pędzli, którymi nakładam puder oraz róż:
Z lewej strony na fotce powyżej znajduje się pędzel do różu, a za nim do pudru, który jest z jednej strony lekko ścięty, dzięki temu dokładnie dociera we wszystkie zagłębienia twarzy.
Trzeci z lewej to pędzelek z Inglota, nr 15BJF, którego używam do pudru jak również do różu czy bronzera :) Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością tego pędzla i kiedy tylko będę w Polsce, kupię sobie na pewno jescze kilka innych Inglotowych modeli :)
Za Inglotkiem znajdują się dwa identyczne pędzle z MACa - model 134. Tak bardzo polubiłam ten pędzel, że sprawiłam mu brata bliźniaka :) Pędzle są dosyć szerokie, niczym miotełki, u mnie idealnie sprawdzają się do sypkich pudrów, a także do kamiennego Les Beiges od Chanel.
Na szarym końcu leży sobie pędzel do różu z The Body Shop. Jest to mój jedyny pędzel do twarzy wykonany z włosia syntetycznego. Niezbyt chętnie sięgam po tego pędzlaka, jest on dosyć sztywny, a włoski są zbite i nie rozkładają się tak, jak powinny...
2x MAC 134, pędzel do pudru Bobbi Brown |
Pędzle do różu TBS, Bobbi Brown, Inglot 15BJF |
A oto moi specjaliści od robienia makijażu oczu i ust:
Pierwszy z lewej to dwustronny pędzelek z Bobbi Brown, który był dołączony do paletki cieni. Z jednej strony mięciutki i puchaty - do cieni jak znalazł, z drugiej strony płaski i nieco sztywniejszy - używam go chętnie do brwi.
Drugi pędzel z lewej jest typowym pędzelkiem do makijażu brwi, wykonanym ze sztywniejszego, ukośnie ściętego włosia.
Trzeci pędzel przeznaczony jest do eylinera - obecnie jednak nie używam żadnego eylinera, a pędzelek ten służy mi do nakładania cienia do brwi. Czasem używam go także do konturowania ust.
Dalej znajduje się pędzelek do ust nieznanej mi niemieckiej marki Da Vinci, którym bardzo dokładnie można zaaplikować pomadkę.
Kolejne pędzelki przeznaczone są do cieni i pochodzą z MACa: klasyk 217 - okrągły, puszysty i mięciutki, oraz 239 - bardziej płaski, idealny zwłaszcza do kremowych tekstur, których ostatnio tak chętnie używam.
Na końcu pędzlak z MACa przeznaczony do makijażu brwi, nr 266. Jest podobnie ścięty jak ten z Bobbi Brown, ale jego włoski sa nieco krótsze - osobiście wolę go od Bobbiego :)
Od góry: MAC 217, MAC 239, Bobbi Brown pędzelek z paletki do cieni |
MAC 239 |
MAC 217 |
Pędzle do brwi: Bobbi Brown, MAC 266 |
Pędzelek do eylinera Bobbi Brown |
Pędzelek do ust Da Vinci |
Bardzo ważna jest pielęgnacja oraz czyszczenie włosków, abyśmy mogły cieszyć się naszymi pędzlakami przez długie lata.
Ja w tym celu używam naprzemiennie najtańszego szamponu dla dzieci z DM oraz płynu dezynfekującego do czyszczenia pędzli z MACa.
Jeśli chodzi o jakość, to chyba najbardziej przekonują mnie pędzle Bobbi Brown, przynajmniej te do pudru i różu - mam je juz od kilku lat i nie straciły jeszcze ani jednego włoska, czego nie moge powiedzieć o MACowych.
Z drugiej strony MAC ma dużo większą i ciekawszą ofertę do wyboru. Zwłaszcza pędzelki do makijażu oka są doskonałe!
Z kolei, jak juz wspomniałam, pozytywnie zaskoczył mnie pędzel z Inglota!
Naprawdę fajna jakość za rozsądną cenę!
Ciekawa jestem Waszych pędzlakowych ulubieńców!
piękna kolekcja <3
OdpowiedzUsuńna 217 od MAC od dawna mam chęć :> może przy okazji nadchodzącej wizyty w Warszawie uda mi się go kupić :>
Dzieki Kasiu :)
UsuńJa również bardzo długo zbierałam się do kupna tego 217 :)
Piękna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję moja droga :)
UsuńJustynko przygarnelabym cała Twoja kolekcje ;) co prawda mam same Ecotoolsiaki ale Twoje są fajne
OdpowiedzUsuńMonisiu, o Ecotoolsiakach dużo fajnego czytałam, ale niestety nie mam do nich dostępu...
UsuńBędę je jednak miała na uwadze, bo dobrych pędzli nigdy za wiele ;)
Buziaki!!
znakomita kolekcja :) moimi pierwszymi pédzlami byly tez te od bobbi brown ale je mamie oddalam . MAC to u mnie przewaga i bez 217 i bez 266 nie wyobrazam sobie zycia. polecam ci tez Sigma bo majá rewelacyjne pédzle. mozesz je na cambree.de zamówic :)
OdpowiedzUsuńja tez pédzle MACowym plynem czyszczé a gruntownie specjalnym mydlem do pédzli, jest do kupienia w Douglasie za ok.10€ i starcza mi na rok :)
znakomite zdjécia :9
buziaki :*****
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńpsssst...kennst du, das ist der für die Augenbrauen :D
Usuńbuziaki
Oje, bin ein wenig verwirrt, danke Süße!! ;)
UsuńDziękuję Kochana!
UsuńKarolinko, jak tylko będę w Douglasie, to zapytam o to mydło do pędzli!
patrzę na tę Twoją kolekcję i przypomina mi się opłakany stan mojej. muszę przynajmniej częsć wymienić, a koszt to niemały. na pewno kupię 217;) bo chodzę koło niej już od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńobecne używam sephory, którą w okreslonych przypadkach mogę polecić, ecotools i maestro, które nisesty najlepsze nie są.
wiesz, ja również długo chodziłam koło 217, w końcu się skusiłam i warto było ;)
UsuńMyślę, że jest to wydatek na wiele lat... ;)
Oj, to moja kolekcja jest bardzo, bardzo skromna i to tylko po jednej sztuce każdego rodzaju, dlatego jak tylko zobaczyłam 6 sztuk do pudru i różu to pozazdrościłam :) U mnie wszystkie z Sephory, jakoś tak się do nich przyzwyczaiłam, ale fakt, że innych nawet nie spróbowałam.
OdpowiedzUsuńZ Spehory jeszcze nie miałam żadnego.
UsuńJa w sumie takj naprawdę w tym roku kupiłam większość z tych pędzli. Wcześniej przey kilka lat miałam tylko te z Bobbi Brown ;)
Bardzo pokaźna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńja mam o wiele mniej pokaźną ;)
Dzięki, może nie jest tych pędzli bardzo dużo, ale jak narazie wystarczająco. Choc dobrych pędzli nigdy za wiele ;)
UsuńSuper ta Twoja gromadka! i coś czuję, że MACowy pędzel do pudru kupię, bo lubię takie gabaryty i zawsze mam niedosyt :)) Jedynie pędzel z RT do pudru trafił w potrzeby, bo jest duży. Może przy okazji dobiorę coś z Bobbi Brown także :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam te gabaryty, fajne są takie duże miziaki :)
UsuńŁadna kolekcja pędzli! :) Ja nie mam żadnego z Bobbi Brown ani z Maca, natomiast w mojej kolekcji można znaleźć pędzle z Hakuro, Estee Lauder, Clinique, Inglot i Real Techniques :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo kusza pedzle z Inglota :)
UsuńSuper masz tą rodzinkę :) U mnie dominuje obecnie Hakuro i na razie jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńDuzo dziewczyn chwali sobie Hakuro! :)
Usuńzazdroszczę pędzli z Maca!:) muszę się kiedyś na nie skusić:)
OdpowiedzUsuńTe pedzle sa warte polecenia :)
UsuńSwietna kolekcja. Ja zaczelam od zestawu z Coastal Scents i te do oczu dalej uzywam. Poza tym mam ecotools, maestro, 217 z mac, kilka hakuro i dwa z real techniques ... a i teraz do recenzowania dwa z bdellium tools... zazdroszcze maczkow... ja raczej na razie sie na nie nie skusze... moze jak mloda do szkoly pojdzie i bedzie mnie stac
OdpowiedzUsuńW takim razie tez masz fajna kolekcje :)
UsuńO mój komentarz się nie dodał..
OdpowiedzUsuńMnie tez ostatnio komentarze nie zawsze sie dodaja... Blogger szaleje ;)
Usuńswietna kolekcja!
OdpowiedzUsuńja tez juz skompletowalam swoj idealny zestaw :) no prawie, poniewaz brakuje mi jeszcze 217 z Mac :)
u mnie glownie Hakuro oraz Real Technique :)
Ciesze sie, ze masz juz swoj idealny zestaw :)
UsuńHakuro i RT zbieraja swietne recenzje!
Bardzo udana i starannie zaplanowana kolekcja:)
OdpowiedzUsuńDzieki Ivonko :)
UsuńCudowna kolekcja Kochana, pędzle Bobbi Brown rzeczywiście wyglądają bardzo ładnie, MACowe zresztą też :)
OdpowiedzUsuńMasz takiego uroczego kotka :)
Buziaki Justynko ;*
Dziekuje Kochana :)
UsuńBuziaczki!!
Cudeniek z Bobbi zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł miałaś na pokazanie przy twarzy każdego pędzla - od razu wiadomo, który do czego służy :)
Dzieki Kochana :)
UsuńPedzlaki z BB to prawdziwe skarby :)
:))
UsuńMnie w ogóle marka sama wsobie interesuje mocno, przymierzam się do zakupy pierwszego różu od Bobbi, znalazłam już idealny odcień - Nectar :)
Róże też są świetne, mam jeden w odcieniu koralowym, jest niesamowicie trwały :-)
Usuńkurcze przyznam się! zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńHehehe :)
Usuńwspaniała kolekcja! ja mam kilka Bobbików, kilka Smashboxów, jeden Sephorowy i całą resztę MACowców, które jak wiesz kocham :D teraz kuszą mnie ślicznoty od Toma Forda.. ehhh
OdpowiedzUsuńTak Marti, ty to MACzkowa jestes :)
UsuńOd Toma Forda (na szczescie) nie widzialam ;)
ojj Bobbi Brown, chciałabym bardzo:) szczególnie ten do różu, bo opinie o nim są znakomite...
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar kupić sobie pędzle Hakuro do makijażu oczu, wszyscy je chwalą to i ja spróbuję:)
Bobik do różu to był mój pierwszy pędzlak :-)
UsuńJest naprawdę świetny!
Hakuro też muszą być dobre, bo wszyscy je zachwalają :-)
piękna kolekcja aby się rozrastała :)
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka do oczu by się przydało :-)
UsuńKolekcja wspaniała ... większość moich pędzli jednak pochodzi z nieco niższej półki: Hakuro i RT
OdpowiedzUsuńO Hakuro i RT też słyszałam mnóstwo dobrego :-)
Usuńświetna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńpiękna kolekcja pędzli, moja jest mniejsza i nie mam markowych ale dają radę, mój makijaż jest bardzo delikatny a na co dzień w ogóle go nie ma
OdpowiedzUsuńJa w sumie na codzień też nie maluję się jakoś mocno, potrzebuję jeden pędzel do pudru, jeden do różu, jeden do brwi i ewentualnie do cienia do oczu, jeśli używam ;-)
Usuńchyba im jesteśmy starsze tym większy minimalizm na naszej twarzy i naturalność:)
UsuńChyba tak, Kochana ;)
UsuńChoć ja przyznaję się - nigdy jakos bardzo mocno się nie malowałam, a pierwszy podkład kupiłam mając dobre 26 lat ;)
Ale cóż, kiedyś rozprowadzałam cienie palcem, a teraz wolę pędzlakiem. Brwi podkreślałam kredką, a teraz wolę wosk i z tego powodu potrzenuje kolejnego pędzlaka ;)
I tak sie zbiera taka gromadka ;)
No, no... ładna kolekcja :) U mnie najwięcej jest Hakuro :)
OdpowiedzUsuńHakuro też muszą być bardzo dobre! :-)
Usuńcudowna kolekcja ! zazdroszcze nieziemsko !
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńWspaniała kolekcja. Mam chrapkę ma MAC kultowy juz 217 i 266 do fluideline :)
OdpowiedzUsuńKochana, zarówno 217, jak i 266 są warte polecenia ;)
Usuńswietnie napisany post Kochana! interesujaco i rzeczowo :) ja mam jakies ponoc markowe pedzle kupione w pl maestro czy cos. nie wiem, nie sa zle, ale takiego wyboru jak Ty nie mam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :)
UsuńJa tą moją kolekcje gromadziłam latami, można powiedzieć ;)
ja jestem "uboga" w pędzelki niestety :P
OdpowiedzUsuńW końcu przyjdzie i na ciebie pora ;)
UsuńJa w 2013 to pierwszy raz zakupiłam pędzelki i pokochałam ten sposób nakładania kosmetyków.
OdpowiedzUsuńFajnie :)
UsuńŻyczę w takim razie powiększenia ilości pędzelków :)
Cudowna gromadka, u mnie głównie Hakuro i Maestro, ale już dwa maczkowe wpadły i mam chęć na więcej :)
OdpowiedzUsuńKochana tak to jest z maczkami, człowiek staje się zachłanny i chce coraz więcej ;)
Usuńja myjewszystkim co m isie nie sprawdza do buzi ;p
OdpowiedzUsuńDobry patent :)
Usuńfajna kolekcja pędzli;) Fajnie opisałaś:) Dostałam pod choinkę komplet pędzli do makijażu ale nie wiem co nie które do czego są;) Dzięki Tobie coś już więcej wiem:)
OdpowiedzUsuń\
Zapraszam na drugie moje rozdanie: http://glammadz.blogspot.com/2014/01/rozdanie.html
Cieszę się, że mogłam ci co nieco przybliżyc ;)
UsuńPędzli nie mam jeszcze żadnych, ale niedługo się to zmieni, bo stwierdziłam, że długo bez nich nie pociągnę :D
OdpowiedzUsuńKiedyś trzeba zacząć ;)
UsuńŁoooo mamusiu ... kochana Ty masz wiecej pedzli niz ja wszystkich kosmetyków razem wzietych.Podziwiam,bo nie mialabym pojecia co do czego sluzy:P
OdpowiedzUsuńMoja kolekcja wcale nie jest tak duża ;)
UsuńWidziałam już sporo dużo większych ;)
ja używam jedynie 4 pędzelków, hihi :D
OdpowiedzUsuńdziękuję!
J w sumie do makijażu potrzebuję 3-4, ale mam ich tyle, bo nie mam codziennie czasu na ich czyszczenie ;)
UsuńJa jeszcze nie używam ale rodzinka wydaje sie fajna
OdpowiedzUsuńpatyskaa.blogspot.be
Dzięki :)
Usuńale wspaniała kolekcja , wow :)
OdpowiedzUsuńDzięki, długo kompletowałam tą kolekcję, ale się opłaciło ;)
Usuńcałkiem spora ta rodzina ;)
OdpowiedzUsuńNazbierało sie tego trochę ;)
UsuńFajne te pędzelki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper pędzle moja kolekcja to narazie tylko Hakuro ale mam zamiar ją powiększyć :)
OdpowiedzUsuńHakuro muszą być również bardzo fajne! :)
UsuńJa jestem kompletna pedzlowa ignorantka ;) w swojej kolekcji mam tylko jeden pedzel ;))
OdpowiedzUsuńZawsze wydawalo mi sie to strata pieniedzy, ale powoli sie przekonuje !!
Ja dawniej miałam podobne podejście ;)
Usuńspora kolekcja, nie powiem, że nie :)
OdpowiedzUsuńTrochę się naskładało ;)
UsuńZ maca mam tylko do blendowania, a z BB jeszcze nie miałam do czynienia, acz kusisz, nie powiem;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie kusi jeszcze kilka innych z BB, ale narazie dokupię sobie jakieś z Inglota :)
UsuńPiękna i przemyślana gromadka. Moja była kompletowana chaotycznie, przez co wielu pędzli nie używam. W każdym razie w tym roku na pewno sprawię sobie tę 3 z MACa, którą Ty masz do oczu (czyli 217, 239 i 266).
OdpowiedzUsuńWarto się skusić na właśnie te maczki :)
UsuńDo oka idealne!
Spora kolekcja :) Muszę i ja zacząć swoją zbierać :) Aktualnie rozglądam się za jakimś pędzlem do podkładu :)
OdpowiedzUsuńJa do podkładu nie mam żadnego, więc niestety nie jestem w stanie tu doradzić ;)
UsuńMasz świetne pędzle :) Ja mam 4 z Hakuro i kilka jeszcze innych mniej znanych firm i to one najczęściej towarzyszą mi przy wykonywaniu makijażu, ale może kiedyś dorobię się na pędzle z MAC'a :)
OdpowiedzUsuńHakuro wydają mi się bardzo kuszące :)
UsuńSuper! Zazdroszczę Ci tej kolekcji! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPozdrawiam!
Płyn MAC to najlepszy specyfik do pędzli z jakim miałam do czynienia :)
OdpowiedzUsuńMnie kusi płyn z Inglota - próbowałaś może? :)
UsuńI ja bym chciała taką kolekcję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spełnisz kiedyś to życzenie :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńswietna kolekcja:))))
OdpowiedzUsuńja mam prawie wszystkie z eco Tools
pozdrawiam agata
Eco tools nie znam, ale wiem, że mają dobrą opinię!
UsuńBuziaczki! :)
ja jestem teraz na etapie kupna nowych :)
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na nowego posta :)
W takim razie udanych zakupów :)
UsuńŚwietna rodzinka, ja muszę się zaopatrzeć o dodatkowe pędzle do rozcierania bo mój z hakuro już wymięka i chyba potrzebuje kolegi 217 z Mac :)
OdpowiedzUsuńMaczek jest świetny, warto w niego zainwestować :)
UsuńJaka świetna rodzinka przydała by się taka pod moim dachem :)
OdpowiedzUsuńIwonko w takim razie mam nadzieję, że i u ciebie pojawi się taka gromadka :)
UsuńPędzle masz meeega!
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :)
UsuńNiezła kolekcja ;) Mam słabość do pędzli, więc z dziką radością czytałam ten post. Polecam Ci HAKURO - pędzle polskiej marki, niczym nie odbiegające od reszty, świetna jakość - moje ulubione :P
OdpowiedzUsuńPędzle Hakuro kuszą mnie coraz bardziej :)
UsuńMam zamiar również powiększyć gromadkę o kilka pędzli z Inglota :)
Ja najczęściej używam Ecotools (róż, puder, cienie) i kabuki z Everyday Minerals (podkład) oraz MAC 217 (załamanie). Podobają mi się te z Bobbi. Chciałabym kiedyś je wypróbować.
OdpowiedzUsuńOch te Bobiki, fajne są... :)
UsuńPędzle z MACa też uwielbiam, szczególnie 217 :) Ale nie mam jeszcze żadnego z BB.
OdpowiedzUsuń217 to już klasyk :) Podobno najlepiej sprzedający się pędzel z MACa :)
UsuńPiekna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych pędzelków z Maca, sama przymierzam się do zakupu 217 :)
OdpowiedzUsuń