Dzis pokaze wam pedikiur po mojemu, w 7 krokach:
1. Usuniecie starego lakieru.
Do tego celu uzywam aktualnie zmywacza P2.
2. Skrocenie paznokci za pomoca cazkow oraz wypilowanie pilnikiem. Zazwyczaj ta czynnosc wykonywana jest po wymoczeniu stop, u mnie natomiast na odwrot.
3. Kapiel relaksujaco-zmiekczajaca, trwajaca ok. 20 min., przygotowuje skore stop do peelingu. Narazie uzywam krysztalkow do kapieli stop Balea, ale w przyszlosci zakupie do tego celu specjalne tabletki Peggy Sage.
4. Peeling do stop. Obecnie nie uzywam tarek, wystarcza mi dobry peeling. Ten z Yves Rocher jest naprawde genialny! Drobinki swietnie masuja i zdzieraja martwy naskorek, sam peeling pachnie bardzo przyjemnie, lawendowo.
5. Po osuszeniu stop wcieram w nie (z ominieciem plytki paznokcia) zel chlodzacy Balea.
6. Teraz przychodzi kolej na pomalowanie paznokci.
Jako podklad uzywam odzywki Inglot.
Nastepnie nakladam 2 warstwy lakieru, w tym przypadku wybralam lakier P2 w kolorze "lost in paradise".
Oczywscie nie jestem w stanie obyc sie bez separatorow do malowania pazurkow.
7. Na koniec wcieram dobry pielegnacyjny krem do stop, w tym przypadku z Pat&Rub.
I gotowe :)
A jak wy radzicie sobie z pedikiurem? Ile czasu poswiecacie swoim stopkom??
Pozdrowionka :)
P.S. Drogie dziewczyny, zachęcam Was do pomocy temu małemu Skarbowi, któremu ja z całego serca kibicuję i życzę wszystkiego najlepszego!
No ja co tydzien moim stopkom najwiecej czasu poswiecam a co dziennie je oczywiscie myje, kremuje i masuje :)
OdpowiedzUsuńbuziaki i pozdrowionka :)
Bardz fajny ten twoj post :)
Einen erholsamen Abend <3 <3
Wow, chcialabym rowniez co tydzien robic sobie pedikiur,ale nie zawsze mi to wychodzi ;) Wünsche dir auch einen ruhigen und erholsamen Abend :) Bussi!
Usuńja niestety poświęcam za mało czasu moim stopom:(
OdpowiedzUsuńAle Twoje wyglądają świetnie:)
Ja też niestety bardzo nieregularnie robie pedikiur, ale obiecałam sobie poprawę ;-)
UsuńSuper ! Ślicznie zadbane stópki gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ale mogłoby być jeszcze lepiej ;-)
UsuńJa zazwyczaj kilka punktów omijam ;)
OdpowiedzUsuńPełny program nie zawsze jest konieczny, ja też dopuściłam sobie np. ścieranie tarką ;-)
UsuńStopy muszą być zadbane, ja nie poświęcam im wiele czasu ale robię to regularnie.. parę razy w miesiącu pilinguję i obowiązkowo codziennie kremuję :)) Bardzo ładny kolorek pazurków :)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Dokładnie, o stopy powinno sie dbać tak samo jak o dłonie :-)
UsuńPozdrowionka!
lakier na paznokciach jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńzadbane stópki :)
Dzięki kochana, staram się jak mogę ;-)
UsuńAle zawsze mogłoby być lepiej ;-)
Moja pielęgnacja stóp wygląda bardzo podobnie, ale bez dobrej tarki ani rusz ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, każdy lubi coś innego, mnie wystarcza narazie dobry peeling. Ale być może kiedyś tez sięgnę po tarkę :-)
Usuńu mnie jest podobnie, tylko w kąpiele i moczenie stóp nie chce mi się bawić :P
OdpowiedzUsuńMnie wlasnie też nie zawsze się chce ;-)
UsuńCiekawa jestem tego kremu do stóp Pat&Rub? Jak Ci się go używa?
OdpowiedzUsuńTen krem jest naprawde dobry! Zmiękcza skórę, dosyć szybko sie wchłania. To moje trzecie opakowanie, i napewno nie ostatnie:-)
UsuńRobię dokładnie tak samo jak Ty i dzięki temu mam zawsze piękne stópki:)
OdpowiedzUsuńI tak trzymać :-)
UsuńJa muszę sobie zrobić taką dłuższą kąpiel stóp haha :) Z olejkami jakimis najlepiej :)
OdpowiedzUsuńA co do kotka, to nie mój, a szkoda :((
www.tanecznedusze.blogspot.com
Kotek naprawde przesliczny :)
UsuńA taka kapiel stop dziala niesamowicie odprezajaco :)
Jaakie zadbane ;) Śliczny kolor lakieru ;)
OdpowiedzUsuńDzieki Pamelko :)
UsuńŚliczny kolor boże ja nigdy nie mam siły do takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie i do obserwacji :)
http://inszaworld.blogspot.com/
Mnie tez nie zawsze sie chce, ale warto jednak sie zmusic :)
UsuńJa lubie dbac o stopy codziennie wcieram krem lub masc a paznokcie musze miec zawsze pomalowane ;) obserwuje i zapraszam amartamowila.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOczywiscie, o stopy trzeba codziennie dbac, tak jak o dlonie :)
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńPiękny kolorek :) Podobnie wykonuję pedikiur.
OdpowiedzUsuńTo chyba najszybszy i najprzyjemniejszy sposób na pedikiur ;-)
Usuńciekawy lakier ;D
OdpowiedzUsuńZgadza się, taki nietypowy kolorek :-)
UsuńAkurat dzisiaj muszę odświeżyć pedicure, Twój post mi o tym przypomniał :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, w twkim razie miłego pedikiurowania :-)
Usuńładny ten lakier;)
OdpowiedzUsuńhttp://rollingintheelove.blogspot.co.uk/
Dzieki :)
UsuńRobię tak samo, ale bez wcierania żelu chłodzącego ;) Aha, i odsuwam jeszcze skórki drewnianym patyczkiem, po moczeniu ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie odsuwam, jeszcze nie czuję potrzeby ;-)
UsuńBuziaczki!