Pędzelkowa rodzinka

Moja pędzelkowa familia wprawdzie nie jest jeszcze zbyt liczna, ale ostatnio całkiem szybciutko się rozrasta. W 2013 wzbogaciłam sie o kilka ciekawych członków tejże rodzinki, stąd też dzisiejsza krótka prezentacja :)





Zacznę od pędzli, którymi nakładam puder oraz róż: 




Moimi pierwszymi pędzlami są te z Bobbi Brown - ich jakość jest moim zdaniem znakomita. 
Z lewej strony na fotce powyżej znajduje się pędzel do różu, a za nim do pudru, który jest z jednej strony lekko ścięty, dzięki temu dokładnie dociera we wszystkie zagłębienia twarzy. 

Trzeci z lewej to pędzelek z Inglota, nr 15BJF, którego używam do pudru jak również do różu czy bronzera :) Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością tego pędzla i kiedy tylko będę w Polsce, kupię sobie na pewno jescze kilka innych Inglotowych modeli :) 

Za Inglotkiem znajdują się dwa identyczne pędzle z MACa - model 134. Tak bardzo polubiłam ten pędzel, że sprawiłam mu brata bliźniaka :) Pędzle są dosyć szerokie, niczym miotełki, u mnie idealnie sprawdzają się do sypkich pudrów, a także do kamiennego Les Beiges od Chanel. 

Na szarym końcu leży sobie pędzel do różu z The Body Shop. Jest to mój jedyny pędzel do twarzy wykonany z włosia syntetycznego. Niezbyt chętnie sięgam po tego pędzlaka, jest on dosyć sztywny, a włoski są zbite i nie rozkładają się tak, jak powinny... 


2x MAC 134, pędzel do pudru Bobbi Brown



Pędzle do różu TBS, Bobbi Brown, Inglot 15BJF


A oto moi specjaliści od robienia makijażu oczu i ust:


Pierwszy z lewej to dwustronny pędzelek z Bobbi Brown, który był dołączony do paletki cieni. Z jednej strony mięciutki i puchaty - do cieni jak znalazł, z drugiej strony płaski i nieco sztywniejszy - używam go chętnie do brwi. 

Drugi pędzel z lewej jest typowym pędzelkiem do makijażu brwi, wykonanym ze sztywniejszego, ukośnie ściętego włosia. 

Trzeci pędzel przeznaczony jest do eylinera - obecnie jednak nie używam żadnego eylinera, a pędzelek ten służy mi do nakładania cienia do brwi. Czasem używam go także do konturowania ust. 

Dalej znajduje się pędzelek do ust nieznanej mi niemieckiej marki Da Vinci, którym bardzo dokładnie można zaaplikować pomadkę. 

Kolejne pędzelki przeznaczone są do cieni i pochodzą z MACa: klasyk 217 - okrągły, puszysty i mięciutki, oraz 239 - bardziej płaski, idealny zwłaszcza do kremowych tekstur, których ostatnio tak chętnie używam. 

Na końcu pędzlak z MACa przeznaczony do makijażu brwi, nr 266. Jest podobnie ścięty jak ten z Bobbi Brown, ale jego włoski sa nieco krótsze - osobiście wolę go od Bobbiego :)



Od góry: MAC 217, MAC 239, Bobbi Brown pędzelek z paletki do cieni




MAC 239




MAC 217




Pędzle do brwi: Bobbi Brown, MAC 266




Pędzelek do eylinera Bobbi Brown


Pędzelek do ust Da Vinci

Bardzo ważna jest pielęgnacja oraz czyszczenie włosków, abyśmy mogły cieszyć się naszymi pędzlakami przez długie lata.
Ja w tym celu używam naprzemiennie najtańszego szamponu dla dzieci z DM oraz płynu dezynfekującego do czyszczenia pędzli z MACa. 


Jeśli chodzi o jakość, to chyba najbardziej przekonują mnie pędzle Bobbi Brown, przynajmniej te do pudru i różu - mam je juz od kilku lat i nie straciły jeszcze ani jednego włoska, czego nie moge powiedzieć o MACowych. 
Z drugiej strony MAC ma dużo większą i ciekawszą ofertę do wyboru. Zwłaszcza pędzelki do makijażu oka są doskonałe!
Z kolei, jak juz wspomniałam, pozytywnie zaskoczył mnie pędzel z Inglota! 
Naprawdę fajna jakość za rozsądną cenę!

Ciekawa jestem Waszych pędzlakowych ulubieńców!

126 komentarzy:

  1. piękna kolekcja <3
    na 217 od MAC od dawna mam chęć :> może przy okazji nadchodzącej wizyty w Warszawie uda mi się go kupić :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Kasiu :)
      Ja również bardzo długo zbierałam się do kupna tego 217 :)

      Usuń
  2. Justynko przygarnelabym cała Twoja kolekcje ;) co prawda mam same Ecotoolsiaki ale Twoje są fajne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monisiu, o Ecotoolsiakach dużo fajnego czytałam, ale niestety nie mam do nich dostępu...
      Będę je jednak miała na uwadze, bo dobrych pędzli nigdy za wiele ;)
      Buziaki!!

      Usuń
  3. znakomita kolekcja :) moimi pierwszymi pédzlami byly tez te od bobbi brown ale je mamie oddalam . MAC to u mnie przewaga i bez 217 i bez 266 nie wyobrazam sobie zycia. polecam ci tez Sigma bo majá rewelacyjne pédzle. mozesz je na cambree.de zamówic :)
    ja tez pédzle MACowym plynem czyszczé a gruntownie specjalnym mydlem do pédzli, jest do kupienia w Douglasie za ok.10€ i starcza mi na rok :)
    znakomite zdjécia :9
    buziaki :*****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. psssst...kennst du, das ist der für die Augenbrauen :D
      buziaki

      Usuń
    3. Oje, bin ein wenig verwirrt, danke Süße!! ;)

      Usuń
    4. Dziękuję Kochana!
      Karolinko, jak tylko będę w Douglasie, to zapytam o to mydło do pędzli!

      Usuń
  4. patrzę na tę Twoją kolekcję i przypomina mi się opłakany stan mojej. muszę przynajmniej częsć wymienić, a koszt to niemały. na pewno kupię 217;) bo chodzę koło niej już od dłuższego czasu.

    obecne używam sephory, którą w okreslonych przypadkach mogę polecić, ecotools i maestro, które nisesty najlepsze nie są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz, ja również długo chodziłam koło 217, w końcu się skusiłam i warto było ;)
      Myślę, że jest to wydatek na wiele lat... ;)

      Usuń
  5. Oj, to moja kolekcja jest bardzo, bardzo skromna i to tylko po jednej sztuce każdego rodzaju, dlatego jak tylko zobaczyłam 6 sztuk do pudru i różu to pozazdrościłam :) U mnie wszystkie z Sephory, jakoś tak się do nich przyzwyczaiłam, ale fakt, że innych nawet nie spróbowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Spehory jeszcze nie miałam żadnego.
      Ja w sumie takj naprawdę w tym roku kupiłam większość z tych pędzli. Wcześniej przey kilka lat miałam tylko te z Bobbi Brown ;)

      Usuń
  6. Bardzo pokaźna kolekcja :)
    ja mam o wiele mniej pokaźną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, może nie jest tych pędzli bardzo dużo, ale jak narazie wystarczająco. Choc dobrych pędzli nigdy za wiele ;)

      Usuń
  7. Super ta Twoja gromadka! i coś czuję, że MACowy pędzel do pudru kupię, bo lubię takie gabaryty i zawsze mam niedosyt :)) Jedynie pędzel z RT do pudru trafił w potrzeby, bo jest duży. Może przy okazji dobiorę coś z Bobbi Brown także :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo polubiłam te gabaryty, fajne są takie duże miziaki :)

      Usuń
  8. Ładna kolekcja pędzli! :) Ja nie mam żadnego z Bobbi Brown ani z Maca, natomiast w mojej kolekcji można znaleźć pędzle z Hakuro, Estee Lauder, Clinique, Inglot i Real Techniques :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super masz tą rodzinkę :) U mnie dominuje obecnie Hakuro i na razie jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  10. zazdroszczę pędzli z Maca!:) muszę się kiedyś na nie skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietna kolekcja. Ja zaczelam od zestawu z Coastal Scents i te do oczu dalej uzywam. Poza tym mam ecotools, maestro, 217 z mac, kilka hakuro i dwa z real techniques ... a i teraz do recenzowania dwa z bdellium tools... zazdroszcze maczkow... ja raczej na razie sie na nie nie skusze... moze jak mloda do szkoly pojdzie i bedzie mnie stac

    OdpowiedzUsuń
  12. O mój komentarz się nie dodał..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez ostatnio komentarze nie zawsze sie dodaja... Blogger szaleje ;)

      Usuń
  13. swietna kolekcja!
    ja tez juz skompletowalam swoj idealny zestaw :) no prawie, poniewaz brakuje mi jeszcze 217 z Mac :)
    u mnie glownie Hakuro oraz Real Technique :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze sie, ze masz juz swoj idealny zestaw :)
      Hakuro i RT zbieraja swietne recenzje!

      Usuń
  14. Bardzo udana i starannie zaplanowana kolekcja:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudowna kolekcja Kochana, pędzle Bobbi Brown rzeczywiście wyglądają bardzo ładnie, MACowe zresztą też :)
    Masz takiego uroczego kotka :)
    Buziaki Justynko ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudeniek z Bobbi zazdroszczę :)
    Bardzo fajny pomysł miałaś na pokazanie przy twarzy każdego pędzla - od razu wiadomo, który do czego służy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki Kochana :)
      Pedzlaki z BB to prawdziwe skarby :)

      Usuń
    2. :))
      Mnie w ogóle marka sama wsobie interesuje mocno, przymierzam się do zakupy pierwszego różu od Bobbi, znalazłam już idealny odcień - Nectar :)

      Usuń
    3. Róże też są świetne, mam jeden w odcieniu koralowym, jest niesamowicie trwały :-)

      Usuń
  17. kurcze przyznam się! zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. wspaniała kolekcja! ja mam kilka Bobbików, kilka Smashboxów, jeden Sephorowy i całą resztę MACowców, które jak wiesz kocham :D teraz kuszą mnie ślicznoty od Toma Forda.. ehhh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Marti, ty to MACzkowa jestes :)
      Od Toma Forda (na szczescie) nie widzialam ;)

      Usuń
  19. ojj Bobbi Brown, chciałabym bardzo:) szczególnie ten do różu, bo opinie o nim są znakomite...
    Ja mam zamiar kupić sobie pędzle Hakuro do makijażu oczu, wszyscy je chwalą to i ja spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bobik do różu to był mój pierwszy pędzlak :-)
      Jest naprawdę świetny!
      Hakuro też muszą być dobre, bo wszyscy je zachwalają :-)

      Usuń
  20. piękna kolekcja aby się rozrastała :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolekcja wspaniała ... większość moich pędzli jednak pochodzi z nieco niższej półki: Hakuro i RT

    OdpowiedzUsuń
  22. piękna kolekcja pędzli, moja jest mniejsza i nie mam markowych ale dają radę, mój makijaż jest bardzo delikatny a na co dzień w ogóle go nie ma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie na codzień też nie maluję się jakoś mocno, potrzebuję jeden pędzel do pudru, jeden do różu, jeden do brwi i ewentualnie do cienia do oczu, jeśli używam ;-)

      Usuń
    2. chyba im jesteśmy starsze tym większy minimalizm na naszej twarzy i naturalność:)

      Usuń
    3. Chyba tak, Kochana ;)
      Choć ja przyznaję się - nigdy jakos bardzo mocno się nie malowałam, a pierwszy podkład kupiłam mając dobre 26 lat ;)
      Ale cóż, kiedyś rozprowadzałam cienie palcem, a teraz wolę pędzlakiem. Brwi podkreślałam kredką, a teraz wolę wosk i z tego powodu potrzenuje kolejnego pędzlaka ;)
      I tak sie zbiera taka gromadka ;)

      Usuń
  23. No, no... ładna kolekcja :) U mnie najwięcej jest Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
  24. cudowna kolekcja ! zazdroszcze nieziemsko !

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniała kolekcja. Mam chrapkę ma MAC kultowy juz 217 i 266 do fluideline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, zarówno 217, jak i 266 są warte polecenia ;)

      Usuń
  26. swietnie napisany post Kochana! interesujaco i rzeczowo :) ja mam jakies ponoc markowe pedzle kupione w pl maestro czy cos. nie wiem, nie sa zle, ale takiego wyboru jak Ty nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana :)
      Ja tą moją kolekcje gromadziłam latami, można powiedzieć ;)

      Usuń
  27. ja jestem "uboga" w pędzelki niestety :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja w 2013 to pierwszy raz zakupiłam pędzelki i pokochałam ten sposób nakładania kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie :)
      Życzę w takim razie powiększenia ilości pędzelków :)

      Usuń
  29. Cudowna gromadka, u mnie głównie Hakuro i Maestro, ale już dwa maczkowe wpadły i mam chęć na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana tak to jest z maczkami, człowiek staje się zachłanny i chce coraz więcej ;)

      Usuń
  30. ja myjewszystkim co m isie nie sprawdza do buzi ;p

    OdpowiedzUsuń
  31. fajna kolekcja pędzli;) Fajnie opisałaś:) Dostałam pod choinkę komplet pędzli do makijażu ale nie wiem co nie które do czego są;) Dzięki Tobie coś już więcej wiem:)
    \
    Zapraszam na drugie moje rozdanie: http://glammadz.blogspot.com/2014/01/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  32. Pędzli nie mam jeszcze żadnych, ale niedługo się to zmieni, bo stwierdziłam, że długo bez nich nie pociągnę :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Łoooo mamusiu ... kochana Ty masz wiecej pedzli niz ja wszystkich kosmetyków razem wzietych.Podziwiam,bo nie mialabym pojecia co do czego sluzy:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kolekcja wcale nie jest tak duża ;)
      Widziałam już sporo dużo większych ;)

      Usuń
  34. ja używam jedynie 4 pędzelków, hihi :D
    dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. J w sumie do makijażu potrzebuję 3-4, ale mam ich tyle, bo nie mam codziennie czasu na ich czyszczenie ;)

      Usuń
  35. Ja jeszcze nie używam ale rodzinka wydaje sie fajna
    patyskaa.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  36. Odpowiedzi
    1. Dzięki, długo kompletowałam tą kolekcję, ale się opłaciło ;)

      Usuń
  37. Super pędzle moja kolekcja to narazie tylko Hakuro ale mam zamiar ją powiększyć :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja jestem kompletna pedzlowa ignorantka ;) w swojej kolekcji mam tylko jeden pedzel ;))
    Zawsze wydawalo mi sie to strata pieniedzy, ale powoli sie przekonuje !!

    OdpowiedzUsuń
  39. spora kolekcja, nie powiem, że nie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Z maca mam tylko do blendowania, a z BB jeszcze nie miałam do czynienia, acz kusisz, nie powiem;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie kusi jeszcze kilka innych z BB, ale narazie dokupię sobie jakieś z Inglota :)

      Usuń
  41. Piękna i przemyślana gromadka. Moja była kompletowana chaotycznie, przez co wielu pędzli nie używam. W każdym razie w tym roku na pewno sprawię sobie tę 3 z MACa, którą Ty masz do oczu (czyli 217, 239 i 266).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się skusić na właśnie te maczki :)
      Do oka idealne!

      Usuń
  42. Spora kolekcja :) Muszę i ja zacząć swoją zbierać :) Aktualnie rozglądam się za jakimś pędzlem do podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do podkładu nie mam żadnego, więc niestety nie jestem w stanie tu doradzić ;)

      Usuń
  43. Masz świetne pędzle :) Ja mam 4 z Hakuro i kilka jeszcze innych mniej znanych firm i to one najczęściej towarzyszą mi przy wykonywaniu makijażu, ale może kiedyś dorobię się na pędzle z MAC'a :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Super! Zazdroszczę Ci tej kolekcji! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  45. Płyn MAC to najlepszy specyfik do pędzli z jakim miałam do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  46. I ja bym chciała taką kolekcję :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  48. swietna kolekcja:))))
    ja mam prawie wszystkie z eco Tools
    pozdrawiam agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eco tools nie znam, ale wiem, że mają dobrą opinię!
      Buziaczki! :)

      Usuń
  49. ja jestem teraz na etapie kupna nowych :)

    ps. zapraszam na nowego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetna rodzinka, ja muszę się zaopatrzeć o dodatkowe pędzle do rozcierania bo mój z hakuro już wymięka i chyba potrzebuje kolegi 217 z Mac :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jaka świetna rodzinka przydała by się taka pod moim dachem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko w takim razie mam nadzieję, że i u ciebie pojawi się taka gromadka :)

      Usuń
  52. Niezła kolekcja ;) Mam słabość do pędzli, więc z dziką radością czytałam ten post. Polecam Ci HAKURO - pędzle polskiej marki, niczym nie odbiegające od reszty, świetna jakość - moje ulubione :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pędzle Hakuro kuszą mnie coraz bardziej :)
      Mam zamiar również powiększyć gromadkę o kilka pędzli z Inglota :)

      Usuń
  53. Ja najczęściej używam Ecotools (róż, puder, cienie) i kabuki z Everyday Minerals (podkład) oraz MAC 217 (załamanie). Podobają mi się te z Bobbi. Chciałabym kiedyś je wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  54. Pędzle z MACa też uwielbiam, szczególnie 217 :) Ale nie mam jeszcze żadnego z BB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 217 to już klasyk :) Podobno najlepiej sprzedający się pędzel z MACa :)

      Usuń
  55. Piekna kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Zazdroszczę Ci tych pędzelków z Maca, sama przymierzam się do zakupu 217 :)

    OdpowiedzUsuń