A przechodząc do tematu dzisiejszego wpisu - niedawno wspominałam, że przez prawie cały ubiegły rok zamiast podkładu sięgałam chętniej po kremy BB. Zwłaszcza kremik BBB z Pat&Rub z godnością zastępował mi tradycyjny make-up.
Jednak w styczniu zatęskniłam za podkładami - jak widać wszechogarniająca bibikowa fascynacja zaczęła odchodzić tak szybko, jak się pojawiła ;)
Na początku krótka charakterystyka mojej cery - 34-letnia z hakiem, mieszana z tendencją do lekkiego przesuszenia, z rozszerzonymi porami na nosie, czasem z podrażnieniami, rzadziej z pryszczami, chociaż czasem i takie niespodzianki się pojawiają ;)
Mój podkład musi przede wszystkim być lekki i dawać naturalne wykończenie. Nie może wysuszać, dlatego nie powinien być matujący. Nie lubię ciężkich, kryjących make-upów.
W poszukiwaniu podkładu idealnego niemal instynktownie udałam się do stoiska Guerlain - kiedyś używałam Lingerie de Peau i byłam z niego zadowolona! Po krótkich oględzinach i mizianiach się Diorkiem, Chanelkiem itp. zdecydowałam się na podkład Parure de Lumiere z guerlanowskiej rodzinki. Podkład, który ma za zadanie nawilżać oraz rozświetlać skórę.
Cytuję opis ze strony Sephory na temat tego podkładu:
Mgiełka czystego światła o wyjątkowej delikatności i niesamowitej świeżości. Wykazuje silne powinowactwo ze skórą. Formuła nasycona wodą jest lekka i płynna, nawilżająca jak żywa woda. Już w zetknięciu ze skórą podkład zespala się z naskórkiem rozświetlając go i nawilżając. Cera jest ożywiona, aksamitna. Skóra oddycha rozświetlona nowym blaskiem.
Niektórym może wydawać się to dziwne, ale kupiłam sobie dwa odcienie: 02 Beige Clair oraz 03 Beige Naturel. Teraz w zimie, kiedy moja skóra jest jaśniejsza, odcień 02 wydaje się idealnie trafiony, ja lubię jednak czasami trochę pomieszać te dwa odcienie w ten sposób, iż dodaję do jednej pompki 02 maleńką ilość odcienia 03. Natomiast latem odcien 03 będzie idealny!
Tak prezentują się moje dwa kolorki nałożone na wewnętrzną stronę ręki, gdzie skóra jest bardzo jasna:
Po miesiącu używania Parurków mogę śmiało powiedzieć, że jestem nimi zachwycona! Podkład ten spełnił moje wszystkie oczekiwania.
Cóż mogę o nim napisać?
- nie jest to podkład kryjący! daje satynowe, bardzo naturalne wykończenie, nie zmieniając koloru skóry
- rzeczywiście nawilża! absolutnie nie podkreśla żadnych przesuszeń, nie osadza się w zagłębieniach
- co do rozświetlenia - skóra prezentuje się świeżo, a podkład nie utlenia się, nie ciemnieje z czasem
- jest bardzo lekki, właściwie wcale go nie czuć na twarzy
- makijaż jest prawie niewidoczny, ale cera wygląda poprostu dużo ładniej! Moje koleżanki z pracy komplementują mnie ostatnio, jaką to ja mam ładną i bezproblemową cerę. A to poprostu Parurki :)
- podkład dobrze radzi sobie z tuszowaniem drobnych problemów skórnych - ładnie wyrównuje koloryt, pory stają się mniej widoczne, drobne pryszczyki i zaczerwnienia zostają zamaskowane
- nie zapycha, nie włazi w pory skórne
- podkład nie ścina się, świetnie współpracuję z kremem, nawet takim o nieco tłustawej teksturze
- nie jest to podkład matujący! zwolenniczki matu będą raczej niezadowolone
- mimo to podkład nie powoduje u mnie świecenia w strefie T, jak to często robiły inne podkłady
- podkład trzyma się właściwie przez cały dzień, przy wieczornym demakijażu muszę przemyć twarz dwoma wacikami nasączonymi micelem, aby go usunąć
- czasem stosuje ten podkład solo, a czasem przypruszam twarz dodatkowo pudrem wykończającym (Les Beiges od Chanel, a także ostatnio meteorytkami) - w takim przypadku trwałość Parurków zostaje jeszcze bardziej wzmocniona
- konsystencja jest niemal lejąca, a zapach taki świeży, delikatny, bardzo ładny
- opakowanie wykonane jest z grubego szkła, bardzo estetyczne, pompka działa idealnie (znam ją jeszcze z czasów Lingerie de Peau)
- istnieje 9 odcieni Parurków, począwszy od beżów a skończywszy na bardziej różowych, myślę, iż każdy znajdzie tu coś dla siebie!
- podkład nie należy do tanich, ale jest za to bardzo wydajny, mnie wystarczy najczęściej użycie jednej pompki
A jakie są Wasze podkładowe hity?
Macie już swoje KWC w tej dziedzinie?
Całuję was mocno!
Uwielbiam ten podkład :) do pary z Tenue de Perfection to moje podkłady idealne. Kupiłam kolejne opakowanie Parure de Lumiere teraz bo niebawem kończę flakon TdP :)
OdpowiedzUsuńKochana, nie ukrywam, że przed zakupem parurków przeczytałam twoją opinię na ich temat :-)
UsuńTak więc również dzięki tobie odkryłam to cudo :-)
To tym bardziej się cieszę, że moja recenzja/opinia pomogła Ci w wyborze i jesteś zadowolona z efektu :)
UsuńMam nadzieję, że firma nie wycofa tego podkładu, bo jednak dostrzegam duże różnice pomiędzy nim a TdP, aczkolwiek wydaje mi się, że byłabyś zadowolona z koloru 02 z TdP bo bliżej mu w stronę 03 z PdL. Trochę zamieszali z odcieniami...
TdP nie znam właściwie, więc trudno mi cokolwiek powiedzieć.
UsuńJa także mam nadzieję, że nie wycofajà Parure... A nawet jeśli, to pojawi się coś nowego, może tak samo fajnego ;-)
Fajne kolory, nie są niezdrowo jasne:)
OdpowiedzUsuńJa bede testować max factor zobaczymy czy sie spisze bo jak wiesz nie lubie podkładow :D ale pewnie dla tego, ze nie znalazłam tego idealnego.
No właśnie, tak to jest z tymi podkładami... :-)
UsuńZ Max Factora nigdy nie miałam, mam nadzieje, że cię zadowoli!
No zobaczymy bo ja wymagająca hihi żaden mnie nie zadowolił podkład:D
UsuńTo w takim razie powodzenia w poszukiwaniu ideału :-)
UsuńDla mnie niestety ten najjaśniejszy jest o jakieś 3 tony za ciemny :( Ale mam jego miniaturę 15ml, chyba z ciekawości jednak spróbuję, a jeśli okaże się spoko w "noszeniu" to wymieszam go z jakimś mocno jasnym innym podkładem, żeby uzyskać właściwy kolor:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że rzeczywiście kolory nie są bardzo jasne, ale ostatnio czytałam, że ktoś gdzieś dorwał odcień 01 w bezcłówce...
UsuńPrzetestuj tą dwójeczkę, może akurat się nada... Może na lato... :-)
02 testowałam w lecie, ale moja skóra się w ogóle nie opala, więc dla mnie nie ma znaczenia, czy to lato, czy zima, bo i tak moja twarz ma ten sam odcień, więc każdy z moich podkładów się nadaje na każdą porę roku. Ale wracając do tego Parurka - testowałam go właśnie latem - wtedy miałam 2, czy 3 próbki i zużyłam jedną, ale nie mogłam użyć więcej, bo wyglądałam dziwnie w 3 tony za ciemnym podkładzie. Potem na zakupach w Guerlain babka dała mi jeszcze miniaturę 15 ml, tak po prostu dorzuciła do siateczki, chociaż nie prosiłam, jednak i tak wiem, że tego nie zużyję, bo jest za ciemne... Będę musiała wymyślić, co z nią zrobię:)
UsuńHhhmmm... No niestety Guerlain nie popisał się z jasnymi kolorami...
UsuńA szkoda...
Justynko super, że się u Ciebie spisały. Skoro nie przesuszają i nie blyszczą się w strefie T to godne uwagi jednym słowem podkłady :)
OdpowiedzUsuńTak Monisiu, u mnie świetnie się spisały i warto je wypróbować :-)
UsuńMIałam wersję 03 ale była trochę za ciemna dla mnie, kupiłam na truskawce w ciemno. Pierwszy i ostatni raz coś w ciemno. :)
OdpowiedzUsuńW ciemno też się boję, jeśli chodzi o pudry i podkłady ;-)
Usuń03 jest dla mnie też za ciemny, przynajmniej teraz w zimie...
Na lato pewnie się sprawdzi, ale w zimie nie bardzo. U mnie 02 idealnie pasuje czy zimą czy latem. :)
UsuńTo świetnie :-)
Usuń:)
UsuńDzisiaj wlasnie skusilam sie na ten podklad :) Wybralam odcien 02 i jest idealny dla mnie! Ciekawe jak sprawdzi sie na mojej skorze :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa, czy będziesz zadowolona :-)
UsuńFajnie,że dobrze Ci służą!
OdpowiedzUsuńDużo pochwał na ich temat słyszałam.
Jestem z tego podkładu bardzo zadowolona :-)
UsuńNie miałam, ale w sumie po takiej firmie spodziewałam się tak dobrego produktu, więc nie jestem zaskoczona ;) Chętnie go kiedyś wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńWarto go wypróbować :-)
UsuńJest kuszący, ale niestety jego cena jak na razie nie jest dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńCena niestety jest wysoka, ale odrobinę rekompensuje ją wydajność tego podkładu ;-)
Usuńfajnie że się sprawdza
OdpowiedzUsuńcena z kosmosu
Wiem, drogi jest... ale na szczęście wydajny, jego poprzednik wystarczył mi prawie na 6 miesięcy :-)
Usuńdla mnie byłby stanowczo za ciemny :)
OdpowiedzUsuńjestem bledzioch :P
Musiałabyś wypróbować, na twarzy zawsze inaczej podkład się prezentuje, niż na ręce... :-)
Usuńhe he, post idealny dla mnie :) Mam już próbkę, wzięłam 02 i w któryś dzień będę testować. W międzyczasie wygrzebałam jeszcze w zapasach Clinique Even Better, który już wiem, że nie jest dla mnie. Sprawdzę jeszcze EL DW w wersji light i mam nadzieję, że jeden albo drugi stanie się moim ideałem ;)
OdpowiedzUsuńJa również mam taką nadzieję :-)
UsuńObawiam się tylko trochę, że ten Guerlain 02 będzie dla ciebie zbyt jasny, bo ty masz piękną ciemną karnację :-)
Jakby co, to ja mam jeszcze próbki odcienia 03 :-)
Widzę, że tak sobie piszemy w tym samym czasie :)
UsuńQrcze, trochę mnie zmartwiłaś tą 02 :( zwłaszcza, że idzie wiosna i lato, a ja się bardzo szybko opalam. To nie wiem czy ja się po tę 03 jednak nie uśmiechnę ;)
Chętnie wyślę :-)
UsuńNapisz mi na mejla twój adres :-)
no dobra, teraz tylko się nie śmiej, ale przetrzepałam od góry do dołu i nigdzie nie mogę znaleźć Twojego adresu :( mogłabyś mi podać :) albo ewentualnie ja jestem pod piekniejestzyc@gmail.com
Usuńteż go bardzo lubię! choć mojego ulubionego niegdyś (bo się skończył i już nie produkują) Parure Aqua nie przebił :)
OdpowiedzUsuńAqua nie miałam okazji wypróbować, znam za to Lingerie, ale Parure jest dla mnie lepszy :-)
UsuńSzkoda, że wycofali Aque...
z Lingerie to ja w ogóle sie nie polubiłam :)
UsuńA co ci w nim nie pasowało, Marti?
UsuńJa miałam w ogóle źle dobrany kolor, bardziej wpadający w róż. Ale poza tym u mnie dobrze się spisywał ;-)
ale fajna konsystencja tego podkładu! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla kotków :]
Tak, konsystencja bardzo mi odpowiada, jest taka lekka :-)
UsuńDziękuję i głaski dla Bemolka :-)
Zerknę na niego przy najbliższej wizycie w drogerii.
OdpowiedzUsuńWarto zerknąć :-)
UsuńBo podkład wart jest polecenia :-)
Lubię takie lekkie podkłady, choć kolor muszę mieć naprawdę jasny
OdpowiedzUsuńTu obawiam się, że Guerlain zapomniał o jasnolicych...
UsuńDosyć wysoka cena, ale po takiej fimie należy spodziewać się dobrego produktu :-)
OdpowiedzUsuńWysoka cena nie zawsze gwarantuje, że wszystko jest ok, ale w tym przypadku jakość jest świetna ;-) Poza tym podkład ten jest bardzo wydajny :-)
UsuńWow 3 wygląda już na hardcorową, ale na lato wydaje się być fajna :) Czyżby to ten podkład, który zastąpił Parure Extreme? Ja już go opłakuję, bo byłam jego wierną fanką, ale u nas w PL jest już nie do dostania :(
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że podkład ten zastąpił Aquę...
UsuńA ta trójeczka owszem, wydaje się ciemna, ale najlepiej wypróbować na twarzy, bo to jednak zawsze wygląda trochę inaczej. A moja ręka jest bielusieńka ;-)
ohoho ale kolory ;p
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńbardzo kusząca recenzja, tylko te kolory strasznie ciemne dla mnie bladziocha;)
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości kolory te wydają się być trochę jaśniejsze, ale faktycznie brakuje tu takiego bardzo jasnego odcienia...
UsuńSzkoda, że nie ma jaśniutkich :)
OdpowiedzUsuńTak, w tej kwestii Guerlain raczej się nie popisał...
UsuńNie znałam tego podkładu,fajnie dowiedzieć się ze taki istnieje :) i ma różowe odcienie,super :)
OdpowiedzUsuńMoim the best jest: na zimę Revlon Colorstay,na pozostałe pory roku Bourjois Healthy Mix :)
Te z Bourjois oraz z Revlonu są bardzo lubiane :-) Nie miałam żadnego z nich, ale czytałam pozytywne opinie :-)
UsuńMiałam na niego ochotę, ale ostatecznie zadowolę się pewnie próbką. Moją uwagę przyciąga bardziej Tenue de Perfection, myślę, że ten drugi lepiej spisze się na mojej tłustej cerze. Niemniej, ciekawość zaspokoić należy i polecany przez Ciebie Parure de Lumiere na moim licu wylądować musi :P
OdpowiedzUsuńŻałuję bardzo, że Guerlain zachciało się wycofywać lubiany przeze mnie Parure Extreme :(
Oj to szkoda, że go wycofali...
UsuńTrudno mi powiedzieć, jak Parure zachowa się na tłustej skórze, ale zawsze warto pokusić się o próbkę :-)
Dla mnie pewnie byłby za ciemny. :( Ale z ciekawości zajrzę i przekonam się osobiście :)
OdpowiedzUsuńPrzekonaj się, Kochana. Ta dwójeczka nie jest bardzo ciemna :-)
UsuńWygląda świetnie! Niestety dla mnie podkłady Guerlain mają zbyt ciemne kolory, 02 wygląda dobrze dopiero, gdy się odrobinę opalę :( Na całe szczęście dobrze sprawdzają się także w połączeniu z innymi podkładami, ostatnio mieszam je z jaśniutkim Givenchy :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że można je mieszać również z podkładami innych marek! :-)
UsuńMiałam okazję spróbować tego podkładu i przepadłam :) Na pewno zdecyduję się na pełnowymiarowe opakowanie, bo takiego wykończenia jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się, że i tobie się spodobał :-)
UsuńWydaje mi sie bardzo ciemny. Moze kiedys sprobuje, bo nie lubie za duzego krycia
OdpowiedzUsuń02 jest dosyć jasna, więc ten kolor polecam na początek :-)
UsuńChyba dla mnie zbyt ciemne :/
OdpowiedzUsuńSzkoda...
UsuńChoć 02 jest jaśniejsza, niż wydaje się na zdjęciu...
Nie lubię eksperymentować z podkładami, korektorami itp. Mam swoje sprawdzone typy i jestem im wierna :)
OdpowiedzUsuńFajnie, jak się ma już sprawdzone - uchyl rąbka tajemnicy :-)
Usuńmialam probke i mnie nie zachwycil... nie widzalam go po kilku godzinach na twarzy :) moim hitem sa koreanskie bb :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to jeden z tych podkładów, które dają bardzo naturalne wykończenie, takie, że właściwie nie widać, iż ma się makijaż ;-) Ale cera wyglada lepiej :-)
UsuńWygląda naprawdę zachęcająco :) Muszę poprosić o próbkę jak będę w Sephorze :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj koniecznie :-)
UsuńJa lubie mocniejsze krycie bo mam popékane naczynka i zaczerwienienia....
OdpowiedzUsuńale pewnie bym go wypróbowala, lecz niestety 02 jest mi za ciemny....
a na lato to uwilbiam BB creme od Diora :)
Buziaki :*******
Niestety Guerlain nie popisał się z naprawdę jasnymi kolorami...
UsuńA skoro lubisz dobre krycie, to chyba nie pokochałabyś Parure ;-)
BB Diora kusi mnie także na lato :-) Choć widziałam, że Guerlain również ma w ofercie Bebika :-)
Buziaki! ♥
dobre rzeczy czytuję o tych podkładach:)
OdpowiedzUsuńJa natomiast znalazłam w naturze swoje KWC, a to jest bb z so bio etic - jest naprawdę genialny:)
pozdrawiam ciepło
:)
Cieszę się, że Bibik z natury ci służy!
UsuńGdzie go kupujesz?
nie znam. stosuję tylko bb kremy więc się nie wypowiem za bardzo:)
OdpowiedzUsuńTen podkład jest właściwie tak lekki, jak Bibik :-)
UsuńTyle tylko, że nie zastąpi kremu pielęgnacyjnego...
Charakterystyka cery mocno zbieżna z moją także upewiam się że na bank parurek (słodkie określenie;) będzie kolejny jak tylko zużyję burżła a potem max factora niezaczętego :)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo dziewczyn chwali sobie burżujka :-)
UsuńA jak już nabędziesz parurka, to daj znać, czy jesteś zadowolona :-)
Dla mnie byłby kompletnie idealny! czegoś takiego szukam!
OdpowiedzUsuńTo wypróbuj go koniecznie! warto sprawić sobie najpierw próbkę, bo dla niektórych podkład ten może wydawać się zbyt dyskretny... ;-)
UsuńJa też wolę bb niż podkłady chociaż bardzo lubię Clinique Redness Solutions :) Ja stawiam na mocne krycie i mega trwałość, bo moja cera nie jest idealna, niestety :(
OdpowiedzUsuńMocne krycie nie jest domeną tego podkładu...
UsuńTak więc pewnie by cię nie zadowolił...
To ja zupełnie przeciwne - lubię mocno kryjące podkłady. Swojego ideały jednak jeszcze nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńJa kryjących nie używam, więc niczego nie mogę polecić... ;-)
UsuńJa jestem na etapie kupna mojego pierwszego w życiu podkładu , nie sadziłam że tak ciężko jest wybrać ten pierwszy , już z samym kolorem, odcieniem mam problem ;/
OdpowiedzUsuńPrzy wyborze koloru warto wypróbować go na twarzy, po często pi nałożeniu na twarz odcień się nieco zmienia, trochę dopasowuje...
UsuńJeśli kupujesz pierwszy podkład, to chyba warto zacząć od takiego naturalnego, którym nie można sobie zrobić krzywdy i który nie tworzy efektu maski :-)
Powodzenia!
fajnie wygląda, może go kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam :-)
UsuńWygląda zachęcająco :) Moim ulubionym jest Colorstay z Revlonu :)
OdpowiedzUsuńRevlon też musi być fajny! :-)
UsuńMam chęć na ten podkład, z wiosną sobie go kupię, muszę tylko wziąć próbki ,żeby kolor dobrać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj sobie :-)
UsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :-)
Ech, mnie do niedawna starzy wydawali się już dwudziestolatkowie... Jak widać z wiekiem wiele się zmienia. Pewnie jak będę miała 50. lat dalej będę uważała się za młodą :)
OdpowiedzUsuńHihihi, no właśnie, z wiekiem to się zmienia :-)
UsuńJa właściwie to nie czuję się na swoje lata ;-)
Jeśli fluidy mają tak dobre jak korektory to w to wchodzę! :) postaram się o próbkę..
OdpowiedzUsuńKorektorów nie znam, ale fluidy są świetne :-)
UsuńJa bardziej szukam w podkładach matu, niż rozświetlenia, więc nie wiem czy by mi przypasował:)
OdpowiedzUsuńTo pewnie nie bardzo by ci przypasował ;-)
UsuńWybór odciieni bardzo ciekawy :) Ale ja jednak od podkładu wymagam matowienia i przerzuciłam się na podkłady mineralne, raczej już do tych w kremie nie wrócę.
OdpowiedzUsuńSkoro wolisz matujące, to ten raczej nie dla ciebie ;-)
UsuńJa pozostanę wierna DW- EL, to mój ulubieniec i daj e ładne krycie, którego z deka potrzebuję :) super, że ci te podkłady się spisały :)
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam wypróbować ten DW :-)
UsuńCieszę się, że masz swojego ulubieńca, któremu jesteś wierna :-)
Kochana, świetna recenzja, muszę przyznać, że jeszcze żadna opinia mnie tak nie zachęciła do zakupu podkładu, jak Twoja, odcienie wybrałaś świetne, myślę że w moim przypadku również by się sprawdziły te odcienie ;) A cena... za dobry produkt wart zapłacić, zwłaszcza, gdy wyznacza się wysoką wydajnością i przyjemnością ze stosowania :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Justynko, buziaki :*
Cieszę się, że ta recenzja jest zachęcająca :) Podkład jest naprawdę świetny, pod warunkiem oczywiście, że nie szuka się matowego i kryjącego wykończenia... Dla zwolenniczek naturalnego efektu ten podkład jest jak znalazł!
UsuńBuziaczki Kochana!!
Justynko Kochana, a gdzie Ty się zapodziałaś... wszystko dobrze u Ciebie?
UsuńBuziaczki :)
Rozumiem Kochana, ciesze się, że wszystko ok, ja, niestety, mam podobnie Justynko, praca, praca, i jeszcze raz praca, a czas jakoś leci z szybkością światła, no kompletnie nie mam na nic czasu :) Mam nadzieje, że to się zmieni wkrótce.
UsuńDziękuję za odpowiedź, buziam :*
zapowiadają się świetnie!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A:)
Moim zdaniem są bardzo fajne :)
UsuńZ Guerlain znam słynne meteoryty, ale podkłady tez oglądałam ostatnio w Douglasie :) Ja lubię podkłady z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńZ Bourjois jeszcze nie miałam podkładu. Natomiast od niedawna posiadam meteoryty Guerlaina :)
UsuńWydaje mi się, że dla mnie te kolorki są za ciemne no ale trudno, ja latem planuję przestawić się na kremy BB zobaczymy co z tego wyjdzie, znasz może jakieś propozycje ? :)
OdpowiedzUsuńZ BB mogę zaproponować krem BBB marki Pat&Rub, u mnie fajnie się sprawdził! :)
UsuńMiałam przymiarkę do tego podkładu, ale niestety kolorki nie moje:( Twoja recenzja sprawia, że strasznie żałuję, że nie mogę dobrać odpowiedniego odcienia. Ach...
OdpowiedzUsuńOj szkoda... Nawet ten najjaśniejszy beżowy nie pasuje?
UsuńMój kwc wśród podkładów to Mac Face and Body :) więc nawet nie oglądam się za niczym innym :)
OdpowiedzUsuńSkoro masz już swojego KWC, to rzeczywiście nie ma po co rozglądać się za czymś innym :)
Usuńwyglądają super, zwłaszcza najjaśniejszy odcień, bo moja cera jest bardzo blada:) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńTe odcienie dosyć fajnie dopasowują się do naturalnego koloru skóry :)
UsuńTen najjaśniejszy beżyk jest świetny!
ja uwielbiam podkład catrice, tani a dobry ;d buziaczki :*
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale ja z Catrice jeszcze niczego nie miałam ;)
UsuńBuziaczki!!
Może sama się skuszę, właśnie szukam jakiegoś podkładu ;)
OdpowiedzUsuńWarto go wypróbować :)
UsuńJestem wierna colorstay'owi, ale kusisz!!!
OdpowiedzUsuńA ja colorstaya niestety nie znam... ;)
Usuńwłaśnie ostatnio moja koleżanka go zakupiła i nie była do końca zadowolona, ale jak widać po Twojej recenzji najgorzej się nie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńzalezy właśnie, kto co lubi. Ten podkład niektórym może nie odpowiadać, bo jest bardzo lekki, a krycie jest znikome. Dlatego warto go najpierw wypróbować :)
Usuńja mam revlon :)
OdpowiedzUsuńRevlon też musi być świetny :)
UsuńUżywam tylko bb kremu. Ale może w końcu kupie jakiś podkład porządniejszy:)
OdpowiedzUsuńJa też długo używałam BB :)
UsuńWygląda świetnie, z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńWarto go właśnie wypróbować przed zakupem :)
UsuńCo z Tobą? Czekam na nowe posty!
OdpowiedzUsuńJuż waracam :)
UsuńWesołych świąt :)
OdpowiedzUsuń