Witajcie! Dziś niestety obędzie się bez zachwytów.
Postanowiłam Wam dziś pokazać dwa bubelki, na które niedawno trafiłam, a które zupełnie do niczego sie nie nadają.
Marka Balea jest znana i lubiana, ale niestety również i ona wypuszcza na rynek totalne koszmarki.
Suchy szampon Balea
Wiem, jak ważny jest dobry suchy szampon, zwłaszcza w krytycznych sytuacjach. Na tym z Balei niestety polegać nie można.
Plusy:
- niska cena
- nie bieli włosów, nawet tak ciemnych, jak moje
Minusy:
- absolutnie nie działa! Nie odświeża włosów, nie nadaje objętości, nie odtłuszcza
-
potwornie śmierdzi! Zastosowałam ten produkt 2-3 razy. Za każdym razem
musialam go użyć na balkonie, bo tego duszącego smrodu nie dało się
znieść.
Balsam do ust z mocznikiem Balea
Ponieważ
niedawno miałam opryszczkę, nie mogłam używać moich ulubionych balsamów
w sztyfcie. Postanowiłam kupić taki, który nakłada sie palcem. Trafiłam
na balsam Balea.
Plusy:
- ładne i praktyczne opakowanie w formie tubki
- niska cena
Minusy:
- bardzo mocny zapach, przypomina mi zapach kosmetyków dla dzieci, ale jest dużo bardziej intensywniejszy, nie do zniesienia
- tłusta konsystencja, balsam nie wchłania się, lecz bieli usta i się ścina!
- nie zauważyłam nawilżenia, wygładzenia, absolutnie żadnego efektu
Niestety nie mam znalazłam żadnego zastosowania dla tych produktów, dlatego też bez żalu rozstaję się z nimi.
Na jakie koszmarki udało Wam się ostatnio trafić?
Miłego wieczoru!
też miałam taki beznadziejny suchy szampon z drogerii ;P:P pogorszył jeszcze stan włosów zamiast go poprawić :D Batiste tylko i wyłącznie;P
OdpowiedzUsuńPrzekonalas mnie do tego Batiste, kochana :) Kupie go sobie :)
UsuńA ja nie miałam nic z tej firmy, więc i tak jestem ciekawa czy i na mnie podziałają :)
OdpowiedzUsuńMoze bedziesz miala wiecej szczescia :)
UsuńSuchy szampon to tylko Batiste ;)
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, chce sobie w najblizszym czasie zamowic ten Batiste :)
UsuńTe dwie rzeczy trzeba w takim razie omijać szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńTak, niestety :)
UsuńDzięki za uprzedzenie :-) na pewno nie kupię
OdpowiedzUsuńJa je wpisalam na listę zakupów zakazanych ;-)
Usuńszkoda, że się nie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńA no szkoda, wierzyłam, że jak z Balei, to będą fajne... ;-)
Usuńja uwielbiam produkty Balea ale mam kilka, które zalazły mi za skórę ;)
OdpowiedzUsuńJa też darzę sympatią Balee, to się pewnie nie zmieni nawet przez te dwa bubelki ;-)
UsuńA które znalazły tobie za skórę?
nie znam Balei wcale, więc i nie miałam okazji natrafić na te mniej fajne.. ale zapamiętam sobie :)
OdpowiedzUsuńW razie gdybyś kiedyś trafiła do DMu... :-)
UsuńNie znam kosmetyków tej firmy, ale wspominałaś u mnie ostatnio, że ten suchy szampon jest do niczego, jeśli będziesz miała okazję, to wypróbuj Batiste, ja kupiłam sobie drugi (żeby obczaić inny zapach) i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie chcę wypróbować Batiste, widziałam, że jest dostępny na Amazon, więc sobie zamówię :-)
UsuńDzięki!
ja jeszcze niczego z balea nie miałam, każda marka ma lepsze i gorsze kosmetyki, niestety tak się zdarza, szkoda, że Ty na nie trafiłaś.
OdpowiedzUsuńMasz rację Żanetko, nie ma takiej marki, która produkuje tylko dobre kosmetyki :) Zawsze i wszędzie zdarzy się jakiś bubelek ;)
UsuńOgólnie nigdy nie byłam za suchymi szamponami, więc nie dziwi mnie negatywna recenzja na jego temat ;)
OdpowiedzUsuńJako awaryjne rozwiazanie suchy szampon to dobry wynalazek, choc rzeczywiscie ma on zarowno zwolennikow, jak i przeciwnikow.
UsuńKiedys miałam naprawde fajny, z Tigi, wlosy wygladaly po nim jak umyte :)
Nie miałam jeszcze żadnego suchego szamponu, ani żadnego produktu Balei ;)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, ze mozesz sie obyc bez suchego szamponu :)
UsuńJa niestety z moimi przetluszczajacymi sie wlosami musze czasem siegac po takie wynalazki ;)
no mnie tez juz pare razy balea zawiodla! nie kupuje makeup entferner bo jest straszny! milam bardzo podraznione oczy!
OdpowiedzUsuńpolecam cie suchy szampon od Lush bo jest rewelacyjny i baaaaardzo wydajny! bo to proszek , ktorego sama mozesz dozowac :)
buziaki
Ja przez jakiś czas używałam Augenmakeupentferner z Balei i byłam zadowolona, ale ostatnio używam do oczu micela z Biodermy. A co do tego szamponu z Lusha to zrobiłaś mi na niego ochotę :-)
UsuńGdzie go kupujesz?
Buziaki!
Niestety każda firma ma gorsze produkty :/ Na całe szczęście na żaden z opisywanych nie miałam okazji się naciąć ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, nie ma takiej firmy, która nie wypuściła nigdy bubelka :-)
UsuńBubelki... szkoda, ze na nie trafiamy!
OdpowiedzUsuńTe na szczescie nie byly drogie, ale jednak czlowiek sie wkurza ;)
UsuńJa Balee dopiero poznaję, nie miałam za wiele produktów, głównie żele, balsam, szampon, odżywkę, te sprawdziły się świetnie, ale tak to już jest, że każda marka ma też coś gorszego ;) Dobrze wiedzieć w " co się nie pakować " ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki Justynko :)
Na szczęście Balea ma niskie ceny, więc nawet jak sie trafi na bubel, to strata nie aż tak wielka :)
UsuńBuziaczki!! :)
suchego szamponu nigdy nie używałam.. może kiedyś spróbuję ale innej firmy:)
OdpowiedzUsuńto fajnie, że jeszcze nie potrzebowałaś suchego szamponu :)
UsuńJa właśnie dziś odebrałam paczkę z suchym szamponem z Lush oraz Batiste. bardzo jestem ich ciekawa :)
niestety nie miałam okazji testowania tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńNiewiele straciłaś :-)
UsuńMiałam przyjemność używania balsamu do ust z mocznikiem :) Lubiłam go, może nie jest to wybitny produkt ale mile mnie zaskoczył :)
OdpowiedzUsuń