Nie jestem włosomaniaczką - nie używam olejów, nie laminuję, nie praktykuję po każdym myciu żadnych specjalnych pielęgnacyjnych rytuałów. Moje włosy tego nie wymagają.
Moja pielęgnacja organicza się do mycia włosów 3 razy w tygodniu, zastosowania maseczki raz w tygodniu, ewentualnie czasem do nakładania odżywki w celu lepszego rozczesywania. Za to regularnie traktuję włosy suszarką, nierzadko lokówką. Mimo to moje włosy nigdy nie były przesuszone, zniszczone, nigdy na szczęście nie wypadały nadmiernie, za to zawsze były gładkie i w związku z tym połyskujące.
ALE wcale nie jest tak różowo, jak się wydaje - jestem bowiem od urodzenia posiadaczką bardzo cienkich włosów. Nie mam jakoś mało tych włosów, ale są one bardzo delikatne, śliskie, niskoporowe, takie jedwabiste, że bardzo ciężko nadać im objętość czy je poprostu ułożyć... Zazdroszczę innym dziewczynom bujnych, gęstych, grubych czupryn.
Dlatego też bardzo dokładnie dobieram kosmetyki do włosów.
Prawie 2 lata temu odkryłam i zafascynowałam się kosmetykami naturalnymi marki Pat&Rub. Bardzo szybko więc przerzuciłam się na naturalną pielęgnację włosów. Przez 1,5 roku używałam jedynie naturalnych szamponów, odżywek, maseczek, a nawet środków do stylizacji. Niestety, okazało się, że nie są one lepsze dla moich włosów, niż te "chemiczne". Wręcz przeciwnie - włosy stały się takie bez wyrazu, straciły swój naturalny blask i połysk. Rozczesywanie włosów stało się nieprzyjemną czynnością, gdyż plątały się one niemiłosiernie i w związku z tym sporo zostawało ich na grzebieniu...
Dlatego bez żalu po 1,5 roku postanowiłam porzucić naturalną pielęgnację włosów, która w moim przypadku się nie sprawdziła.
Nie zastanawiałam się zbyt długo nad wyborem nowego szamponu - kiedys używałam kosmetyków Kérastase i z przyjemnością postanowiłam do nich wrócić. Natomiast nowością okazała się dla mnie seria o nazwie Cristalliste (wcześniej używałam kosmetyków z serii Volumactive).
Według producenta Cristalliste to pierwsze w Kérastase produkty do pielęgnacji włosów nadające włosom blask płynnego światła.
Seria ta podzielona jest na produkty do włosów cienkich oraz do włosów grubych.
Szampon, a właściwie kąpiel do włosów została stworzona dla włosów cienkich, naturalnych lub koloryzowanych ton w ton. Delikatnie oczyszcza włosy nadając im świeżości, lekkości i krystalicznego blasku.
Szampon ten szybko stał się moim ulubieńcem. Właściwie wszystko mi w nim odpowiada:
- zamiast tradycyjnych SLSów zawiera łagodniejszy detergent Ammonium Lauryl Sulfate
- nie zawiera silikonów, w związku z czym nie obciąża moich cienkich włosów
- rozczesanie włosów nie sprawia problemów
- włosy po jego zastosowaniu są lekkie, świeże, sypkie, nie ma problemu z ich ułożeniem (oczywiście w moim przypadku produkty do stylizacji i tak są niezbędne)
- włosy pięknie błyszczą
- szampon nie powoduje szybszego przetłuszczania się włosów
- szampon jest bezbarwny, umieszczony jest w bardzo ładnej różowej buteleczce - może nie jest to wazny detal, ale kosmetyk ten jest bardzo przyjemny i zachęcający dla oka ;)
- kąpiel ma dosyć gęstą konsystencję, jest przez to wydajna, po trzech miesiącach używania butelka jest jeszcze do połowy pełna - fakt ten rekompensuje nieco tę wysoką cenę
- szampon bardzo ładnie pachnie :)
Taki rytuał oczyszczający sprawdza się idealnie przy moich cienkich włosach z tendencją do przetłuszczania.
Bardzo jestem ciekawa Waszych szamponowych ulubieńców!
jamam teraz szampon z natury taki niebieski na wypadajace wlosy i powiem szczerze ze sisuje sie calkiem fajnie. uzywam go razem z maska pilomaxu i wlosy na prawde nie wypadaja :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz taki sposób, który u ciebie tak dobrze sie sprawdza :)
UsuńFajny szampon.:)
OdpowiedzUsuńA to co teoretycznie naturalne czy chemiczne to kwestia dyskusyjna. Więc nie masz czego żałować. Każdy kosmetyk jest trochę naturalny i trochę chemiczny.... inaczej się nie da :)
Ja to w sumie z włosami nic nie robię tylko, je myję szamponem Schauma do włosów farbowanych... Podobnie jak ty nie mam najgorszych włosów, więc jest OK :)
Masz rację - dlatego ja też nie boję się chemicznych kosmetyków :)
UsuńPrzez całe życie stosowałam szampony chemiczne i nigdy nie miałam zniszczonych włosów. Mnie to chyba nawet nie zaszkodzą SLSy :)
Kerastase miałam od nich ampułki były swietne ;) szampon tez pewnie dobry ;) ja ostatnio zużywamy Alterre uważam ze świetna seria aloes granat polecam Justnko napewno byś go polubiła ;)
OdpowiedzUsuńMonisiu, kiedys myślałam na tymi ampułkami z Kerastase, ale w sumie nie mam jeszcze potrzeby. Z Alterre jeszcze nigdy niczego nie miałam ;)
UsuńAle kto wie, może kiedys będę miała okazję :)
Nie znam firmy i szamponu. Osobiście również mam cienkie włosy, błyszczące i gładkie ale suszę je naturalnie (same schną) i nie używam prostownicy ani lokówek. :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała.
Fajnie masz, że nie musisz stosować suszarek :)
UsuńMoje włosy bez zastosowania suszarki byłyby jeszcze bardziej śliskie i juz kompletnie nie dałabym sobie z nimi rady ;)
...Bardzo lubie ta firme, zwlaszcza ampulki. Kiedys kupowalam ich szampony i odzywki ale niestety sa za drogie :/...
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że w Polsce kosmetyki Kerastase są droższe, niż np. w Austrii...
Usuńteż nie jestem typem włosomaniaczki. nie przywiązuję większej wagi do kosmetyków do włosów, choć pewnie przydałoby się trochę poprawić ich kondycję. W każdym razie bardzo zaciekawił mnie ten szampon. Wydaje mi się, że nadawałby się idealnie do codziennego stosowania:)
OdpowiedzUsuńDo codziennego stosowania jak najbardziej, gdyż szampon jest dosyc łagodny :)
UsuńNie wysusza skóry głowy ani włosów :)
Z Kerastase mialam tylko odżywkę cementową i było to jedno z większych rozczarowań w mojej karierze ;) więcej nie próbowałam ...Fajnie, że sprawdza się u Ciebie ten szampon..
OdpowiedzUsuńPowiem CI, że u mnie też naturalna pielęgnacja włosowa nie przyniosła pożądanych efektów ;)
No właśnie, chyba mało komu służy naturalna pielęgnacja włosów ;)
UsuńA z tej cementowej serii ja jeszcze niczego nie miałam - fryzjerka powiedziała mi, że ta seria to nie dla mnie... ;)
O widzisz...to możliwe że po prostu źle dobralam do swoich włosów ..
UsuńNo właśnie, możliwe ;-)
UsuńJak skończę mój zapas szamponów i odżywek, to spróbuję tego Cristalliste:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mógłby ci się spodobać :)
UsuńPamiętaj, że dostępne są dwie wersje: dla cienkich i dla grubych włosów :)
Z tej firmy nie miałam jeszcze żadnego produktu, o tym szamponie też czytam po raz pierwszy ;) Ja chyba jeszcze nie znalazłam swojego szamponowego ulubieńca ;)
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć TEN ulubiony szampon, choć oferta na rynku jest przeogromna!
UsuńŻycze w takim razie powodzenia w poszukiwaniu :)
Podoba mi się i muszę wypróbować, bo mam właśnie takie włosy jak Ty
OdpowiedzUsuńTo w takim razie wypróbuj koniecznie :-)
UsuńDla takich cienkowłosych, jak ja, szampon powinien dobrze się sprawdzić :-)
Ja nie mam swojego ulubieńca wśród szamponów, ciągle poszukuję tego jedynego. Z Kerastase znam tylko olejek do włosów, który obecnie stosuję i jestem z niego zadowolona. Zainteresowałaś mnie tym szamponem i wpisuję go na listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć ulubieńca szamponowego, wiem coś o tym ;-)
UsuńMoże właśnie w Kreastase znajdziesz coś dla siebie :-)
Jestem ciekawa wszystkich opinii o Kerastase. Ja dopiero zaczęłam z nektarem termicznym i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa z Kerastase znam oprócz szamponów jeszcze maski do włosów, odżywki, piankę do układania. Zawsze byłam ze wwszystkiego zadowolona :-)
UsuńZazdroszczę kondycji włosów, bo moje wymagają mocnego natłuszczania i odżywiania, bez tego byłabym chyba łysa:D produkty Kerastase nigdy nie używałam, ale kurde! czas zacząć, wszyscy polecają, wiem że są dość drogie, ale za tą jakość jaką wszędzie podsłuchuję - chyba warto :)
OdpowiedzUsuńKochana, mnie szampon wystarczy pewnie na pół roku, a włosy mam półdługie. Wydajność trochę rekompensuje wysoką cenę.
UsuńJa czasem sobie myślę, że wolałabym mieć włosy suche, ale za to grube... ;-)
Coś dla mnie ! mam bardzo cienkie włosie :/ muszę się przejść na stoisko z tymi kosmetykami:)
OdpowiedzUsuńU mnie kuracja na wypadanie całorocznie, Klorane rządzi ale co 3 mycie pozwalam sobie na jakiegoś przyjemniaczka co ładniej pachnie :)
Kochana, ja nigdy nie powiedziałabym, że ty masz cienkie włosy, przynajmniej sądząc oo twoich fotkach :-)
UsuńZ Kerastase są podobno takie fajne ampułki przeciw wypadaniu.
oj mam, ale cieszę się,że tego nie widać, przynajmniej na fotkach:)
Usuńmuszę się dopytać :)
Aguś, a masz może doświadczenie ze sławną wcierką Jantar? ;-)
UsuńMoja głowa jest niestety problematyczna (skóra głowy skłonna do łupieżu i swędzenia)więc w moim przypadku w 90% używam Head&Shoulders,czasem robię od niego przerwę,ale nie mogę dłużej niż na 2 tygodnie bo zaraz głowa swędzi :( odżywki natomiast mogę różne stosować-Nivea Long Repair to moja ukochana :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze jako nastolatka miałam raz łupież i pomógł mi właśnie szampon Head&Shoulders ;-)
UsuńDobrze, że z odżywkami nie masz problemu! :-)
Bardzo lubię szampony Kerastase, cena może jest wysoka, ale biorąc pod uwagę wydajność, nie jest wcale tak drogo. Ten szampon który używam teraz, tak szybko ubywa że nie wiem czy drożej nie wyjdzie. Dobrze że go dostałam, nie kupiłam. :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ;-)
UsuńPewnie przy twoich długich i grubych włosach musialabyś go nakładać nieco więcej, ale i tak jest to bardzo wydajny szampon :-)
Wydaje mi się że grube to one były kiedyś... Teraz są tylko długie ale i tak nie szkoda by było mi na niego wydać. Lubię takie miłe zapachy i efekt. :)
UsuńCzyżbyś jeszcze świętowała? :))) Troszkę tu się zakurzyło, czekam na nowy post. ;)) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńja mam swojego bioxsine jestem mu wierny :D
OdpowiedzUsuńSuper, że udalo ci się znaleźć szampon, któremu jestes wierny :) Bo to nie łatwe zadanie :)
Usuńniestety nie znam tego szamponu.
OdpowiedzUsuńByc może kiedyś się z nim spotkasz :)
UsuńMoja fryzjerka używa kosmetyków tej marki. Bardzo mnie na nie nakręciła. Planuję kupić olejek do włosów i jakąś maskę. Nie dziwię się, że do nich wróciłaś. U Ciebie pewnie są tańsze niż w Polsce.
OdpowiedzUsuńZgadza się, niestety w Polsce Kerastase kosztuje jeszcze więcej, niż np. w Austrii...
UsuńTen olejek musi byc super, bo już sporo dobrych opinii o nim słyszałam :)
Jak ja bym chciała móc myć głowę 3 razy w tygodniu, a nie codziennie...
OdpowiedzUsuńJa za to mogę tylko w pierwszym dniu po myciu nosić rozpuszczone włosy - na drugi dzień muszę je związac lub zrobic koka ;)
Usuńja głowę myję codziennie, też mam niestety cienkie włosy. Ostatnio świetnie im robi nowy szampon Lorela( taki niebiesko różowy). Przekonałaś mnie do tego szamponu , musze zakupić i spróbować :_)
OdpowiedzUsuńJa gdybym chciała codziennie nosić rozpuszczone włosy, to też musiałabym je myc codziennie ;)
UsuńA co do L'oreala - czy o seria Fibralogy? Mam z niej maskę i aktywator gęstości - świetne produkty! :)
Brzmi bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńMuszę sie bardziej zainteresować tymi produktami.
Ja używam 3 rożnych szamponów od Lusha.
Za szybko wysłałam komentarz :-/
UsuńTzn. Każdego raz w tygidniu i to dworze robi moim włosom! Super wyglądają i błyszczą nieziemsko!
Buziaki :******
To świetnie!
UsuńJa z Lusha znam jedynie ten suchy szampon, który mi kiedys poleciłaś - jest świetny :)
Buziaczki!!
Moja siostra ma bardzo zniszczone wlosy i uzywala kosmetyki Kerastase ale wedlug niej stan wosow sie pogorszyl
OdpowiedzUsuńOj to szkoda... Czy to były produkty z tej pomarańczowej serii?
UsuńJa uzywam tez Kerastase, ale nie jestem im wierna, za to musze miec zawsze pod reka ich olejek i ampulki :D
OdpowiedzUsuńO tych ampułkach chętnie dowiem się czegoś więcej - czy robiłaś już jakąś recenzję?
Usuńfajny ten szampon :) Ja nie zwracam szczególnie uwagi na szampony i każdy dziala dla mnie tak samo. Myślę, że to sprawka tego, że moje włosy nie są zbyt wymagające, szczególnie teraz kiedy mija 2 lata odkąd ich nie farbuję :) Produkty Kerastase bardzo zachęcają, ale są dosyć drogie..
OdpowiedzUsuńNiestety cena jest wysoka, o dziwo w Polse te kosmetyki są droższe, niż w Austrii...
UsuńMiałam podobny problem z kosmetykami do pielęgnacji włosów. Nie zrezygnowałam jednak z tych naturalnych-stosuję je co 3-4 mycia. Robię tak już od dobrych dwóch lat i każdy się pyta co robię z włosami, że tak mi się błyszczą. Kosmetzki Kerastase uwielbiam-są naprawdę bardzo dobre i na pewno jeszcze do nich wrócę
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że taka metoda co 3-4 mycia się u ciebie sprawdza! :-)
UsuńJa mam jeszcze ziołową maseczkę naturalną, więc może będę ją także stosować co kilka myć.
Jednak regularna pielęgnacja włosów wyłącznie naturalnymi kosmetykami to nie dla mnie ;-)
Podejrzewam, że na moich lichych włoskach sprawdziłby się :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie z moimi lichymi daje radę ;-)
UsuńOgromnie zaciekawiłaś mnie tym szamponem! Kerastase jest mi praktycznie nieznaną marką, ale moja Mama od wielu lat stosuje ich cement termiczny i jest z niego bardzo zadowolona. Na dobry początek z chęcią wypróbowałabym mocno nawilżającą maskę, lubię nimi rozpieszczać suche końcówki :)
OdpowiedzUsuńMaskę kiedyś miałam, mimo że nie miałam zniszczonych włosów, używałam jej do końcówek. Była bardzo fajna, w ogóle nie obciazała moich cienkich włosów :-)
UsuńWszystko mi odpowiada, poza ceną, jak to zazwyczaj bywa :)
OdpowiedzUsuńCena jest rzeczywiście zbyt wysoka... Tym bardziej, że w Polsce Kerastase kosztuje więcej, niż zagranicą...
UsuńZainteresowałaś mnie, aczkolwiek chyba go nie kupię. Moja skóra lubi tylko naturalne, delikatne produkty :(
OdpowiedzUsuńSkoro naturalne produkty się u ciebie sprawdzają, to nie ma po co zmieniać :-)
UsuńBrzmi ciekawie, ale cena tych kosmetyków niestety nie jest dla mojego portfela
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że w Polsce te kosmetyki są jeszcze droższe...
UsuńNie żałuj, że nie masz gęstych, grubych włosów - wiem, co mówię...
OdpowiedzUsuńA ten kosmetyk chętnie bym wypróbowała w wersji dla grubych włosów właśnie.
Zawsze chcemy mieć to, czego nie mamy ;-)
UsuńJa tam jednak mimo wszystko wolałabym grube :-)
Z chęcią bym go wypróbowała, ale jest strasznie drogi :(
OdpowiedzUsuńNiestety, cena jest chyba jedyną wadą...
UsuńCzekałam na tą recenzję Justynko, z pewnością mi też przypadnie do gustu i włosów ;) Ja już dawniej stosowałam wzmacniający szampon, Resistance Bain de Force, i również byłam zachwycona :)
OdpowiedzUsuńResistance de Force jeszcze nie miałam, ale kiedyś używałam Volumactive i także byłam bardzo zadowolona :-)
UsuńTen Cristalliste jest dosyć uniwersalny, idealnie nada się zarówno do suchych, jak i normalnych włosów :-)
Buziaczki! :-*
Kochana, a może spróbuj serii dodającej objętości włosom od Joico? Ja miałam odzywkę Body Luxe i powiem Ci, że byłam na prawdę pozytywnie zaskoczona! A moje włosy są bardzo odporne na działanie takich kosmetyków, a tutaj się udało :) Zainteresowalaś mnie tym szamponem, ale ja mam długie i grube włosy, pewnie skończy mi się w tempie błyskawicznym :(
OdpowiedzUsuńBędę miała Joico na uwadze, chociaż narazie nie szukam niczego innego, bo tak jestem zadowolona z Kerastase :-)
UsuńDzieki za radę, Kochana! Zazdroszczę ci grubych włosów :-)
Bardzo ciężko o nie zadbać, są matowe, suche, nie wyglądają dobrze :(
Usuńnigdy nie słyszałam o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś poznasz go :-)
UsuńMimo, że masz cienkie włosy to zazdroszczę ich kondycji :) kilka razy przeglądałam się tej marce ale nigdy nie wypróbowałam, a widzę że warto :)
OdpowiedzUsuńWiesz, wydaje mi się, że takie cienkie włosy są przeważnie niskoporowe, a co za tym idzie, mniej podatne na zniszczenia. Uwierz mi jednak, wolałabym i tak grube :-)
Usuńnigdy nie próbowałam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała okazję, spróbuj koniecznie :-)
UsuńNigdy o nim nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://tanecznedusze.blogspot.com/
Może kiedyś będziesz miała styczność :-)
UsuńNie miałam tego szamponu. Kiedyś jakiś produkt do kąpieli włosów i był fajny, ale drogi. Zapraszam do siebie na babkę, jajka faszerowane, jajka sadzone z czekolady
OdpowiedzUsuńNo niestety, bardzo drogie są te kąpiele do włosów...
Usuńopakowaniem przypomina mi jakiś płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :*
Opakowanie jest bardzo ładne, takie kobiece :-)
UsuńWesołych Świąt, Kochana!
nie miałam tego szamponu, teraz używam z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńFajnie się Ziaja sprawdza? :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNa spam nie ma tu miejsca...
UsuńKerastase to moja wymarzona firma do pielęgnacji włosów. Z chęcią bym sięgnęła po jakąś serię regenerującą włosy! Ale cena jak na razie odstrasza...
OdpowiedzUsuńNiestety ceny są wysokie :-(
UsuńW razie czego mogę polecić ci maseczkę regenerującą włosy.
Jest niesamowicie wydajna!
Ja ostatnio używam szamponu i maski z Organique seria Anti Age :) Na Kerastase mam chęć od jakiegoś czasu i pewnie dnia pewnego (masło maślane :P) się na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Organique to marka jeszcze nie odkryta ;-)
UsuńChętnie poczytam o tej serii Anti Age!
A Kerastase jeszcze nigdy mnie nie zawiodło :-)
Pierwszy raz widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńLubię również Balea, ale ostatnio nowość szamponowa z Sylveco mnie zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Sylveco ma w ofercie szampony! :-)
UsuńZ Kerastase miałam tylko sera prostujące włosy i termoochronę :), ale przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym szamponem, choć obawiam się, że przy moich długich włosach, zafundowanie sobie tego szamponu może być mało opłacalne :(
OdpowiedzUsuńHmmm... Trudno mi powiedzieć, bo ja mam włosy do ramion... Jednak ten szampon ma bardzo gęstą konsystencję, co sprawia, iż wystarczy naprawdę niewielka ilość :-)
Usuńjeśli chodzi o włosy, ja uwielbiam całą serię firmy Macadamia. POLECAM OGROMNIE!
OdpowiedzUsuńi nietestowane na zwierzynie, a dla mnie to bardzo ważne :)
Nie słyszałam nigdy o tej firmie, ale będę ją miała na uwadze :-)
UsuńTrochę mnie ceny odstraszają ale tak dużo słyszałam o nich dobrego, że w końcu chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCena to chyba jedyna wada ;-)
UsuńJak dla włosów cienkich , to coś dla mnie :) Ja za każdym razem kupuje i używam inny szampon, na ulubieńca jeszcze niestety nie trafiłam
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciężko znaleźć szampon, który dobrze się nadaje dla cienkich włosów...
UsuńJa odkad odkryłam keratyne ograniczam sie do szmponu i odzywki specjalnie do wlosow po i mam swieeety spokoj :P
OdpowiedzUsuńŚwietnie! :-)
UsuńPierwszy raz się z takim spotykam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ta seria nie jest zbyt popularna ;-)
UsuńPierwszy raz o nim słyszę ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że sporo dziewczyn o nim jeszcze nie słyszało ;-)
Usuńsłyszałam o tej firmie wiele dobrego jednak póki co używałam tylko kilka próbek i zawsze byłam zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa także zawsze byłam zadowolona z Kerastase :)
UsuńMam nadzieje że przy moich tłustych włosach tez się spisze :)
OdpowiedzUsuńZ moimi tłuścioszkami dawał sobie radę ;)
UsuńBardzo dobry pordukt, uwielbiam ta firme!
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie zaobserwować :))
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
Ja także lubię tą firmę :)
UsuńTe produkty do włosów grubych to bym bardzo chciała :)
OdpowiedzUsuńPewnie byłabyś zadowolona :)
Usuńmiałam kiedyś takie miniaturki tych szamponów, jednak skóra głowy mnie po nich swędziała a pisało do wrażliwej
OdpowiedzUsuńOj to szkoda...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń