Shopping w Polsce

Czesc Skarby!!

Jak niektore z Was wiedza niedawno bylam na urlopie w Polsce. 
Pobyt w ojczystym kraju jest przede wszystkim czasem spotkan z rodzina i przyjaciolmi, ale oczywiscie zawsze znajdzie sie okazja i czas na zakupki :) 
W ostatnim poscie pokazalam Wam moj upragniony i wymarzny puder Les Beiges, ktory po dlugich poszukiwaniach udalo mi sie kupic w polskim Douglasie. Dzis pochwale sie Wam, jakie jeszcze skarby kosmetyczne przywiozlam sobie z Polski :) 

INGLOT



W salonach Inglota moglabym siedziec godzinami... Pewnie to znacie ;) 
Tym razem moje zakupy byly dosyc skromne, mimo wszystko jestem bardzo z nich zadowolona: 
- kredka do brwi - nie jest to taka tradycyjna kredka, jaka zna wiekszosc z nas. Jest to tak jakby wosk w kredce, genialny produkt! Wlasciwie chcialam kupic ten tradycyjny wosk do brwi, ale pani w Inglocie pokazala mi ta kredke i przepadlam :) 
Kredka wspaniale podkresla i porzadkuje brwi, nadaje im wyraz i kolor. Dostepna jest w 3 kolorach. 
- pedzel do pudru, wykonany jest z naturalnego wlosia, nie jest szeroki, wspaniale nadaje sie do nabierania mojego ukochanego Les Beiges. I kosztowal tylko 39 zl!! 
- Lakier podkladowy wygladzajacy powierzchnie paznokci, zelowy lakier nawierzchniowy, odzywka wzmacniajaca plytke paznokcia
- pilniczek do rozdwajajacych sie paznokci - uzywam tych pilnikow od kilku lat do skracania paznokci u rak
- paletka do cieni - kupilam potrojna paletke, lecz narazie zdecydowalam sie tylko na jeden cien - matowa brzoskwinie. Kolejne cienie dokupie przy nastepnej okazji ;) 

APTEKA

 

- woda termalna Uriage - nareszcie udalo mi sie kupic ta wode, jest rzeczywiscie wspaniala, rozumiem ogolne zachwycenie tym produktem :)
- balsam z aptecznej serii Ziaji do skory suchej - to juz moje trzecie opakowanie, balsam swietnie sprawdza sie w lecie, kiedy moja skora nie jest jakos nadmiernie przesuszona. Dobrze nawilza, szybko sie wchlania, ma lekko wodnista konsystencje i nie posiada zapachu. 
- produkty do oczyszczania twarzy Pharmaceris z serii do skory wrazliwej: zel myjacy, pianka, tonik. Bardzo dobre i delikatne oczyszczacze, ktore zostana ze mna na dluzej ;) 
- plyn micelarny Bioderma - tyle dobrego sie o nim naczytalam, ze skusilam sie na miniature tego plynu, na specjalne okazje, np. wyjazdy. Jeszcze nie mialam okazji go wyprobowac.

DOUGLAS i SEPHORA













  
- rajstopy w sprayu Sally Hansen - po mojej porazce z rajstopami Artdeco postanowilam zaryzykowac i dac szanse Sally Hansen. Na szczescie te rajstopki mnie nie zawiodly! Sa naprawde genialne, zaluje, ze wczesniej ich nie kupilam! Absolutniej najlepszy bronzer do nog!!

- krem pod oczy oraz krem wzmacniajacy do twarzy AA ECO - krem pod oczy AA towarzyszy mi juz od okolo roku, wspaniale sie u mnie sprawdza. Kremu do twarzy jeszcze nie sprobowalam, ciekawa jestem, czy rowniez bede z niego zadowolona ;) 
- peeling oraz maslo do stop AA z serii Nature SPA - po dwukrotnym uzyciu moge powiedziec, ze ten peeling jest troche zbyt drobny jak na produkt do stop. Natomiast maslo, mimo ze dosyc tresciwe, calkiem szybko sie wchlania, przyjemnie pachnie, pozostawia skore dobrze odzywiona. Zaluje, ze jest to edycja limitowana, bo chetnie ponownie kupilabym to maselko
- tabletki do kapieli stop Peggy Sage - znam juz ten produkt, swietnie przygotowuje stopy do dalszych zabiegow
- stempelek-tatuaz zmywalny Sephora w ksztalcie gwiazdki - fajny gadzet do ozdabiania skory
- lakier z pieknymi drobinami ANNY, wspanialy do wykonczenia manikiuru, kupilam ze wzgledu na male opakowanie i cene - 15 zl

DROGERIE WISPOL i ROSSMANN












 

Dziewczyny, jesli macie dostep do drogerii Wispol, to jestescie prawdziwymi szczesciarami! Moim zdaniem sa to najlepiej wyposazone drogerie w Polsce! Oprocz tradycyjnych popularnych marek znajdzieme tam rowniez produkty firm, ktore nie sa juz tak latwo dostepne. Zaluje, ze nie kupilam tam tyle, ile bym chciala, ale dluzsze zakupy ze spiacym czterolatkiem na reku byly niemozliwe ;) 
- podklad Lumene Mineral Makeup - obecnie rzadko uzywam podkladow, na codzien wole BB. Ten podklad urzekl mnie swoja lekkoscia i slicznym kolorem. Dodatkowo, choc producent tego nie obiecuje, podklad ten absolutnie nie blyszczy sie na twarzy, co jest dla mnie nielada osiagnieciem ;) Rowniez cena jest dosyc przyjazna - 39 zl. Podobno niestety ta seria ma byc wycofana, ale bardzo chetnie zapoznam sie rowniez z innymi podkladami Lumene :)
- szminka Rimmel w kolorze Asia - ta szminke kupilam tylko i wylacznie ze wzgledow emocjonalnych ;) To byla moja pierwsza szminka wogole, kupiona pierwszy raz jakies 14 lat temu. Zmienilo sie opakowanie, jak i nieznacznie kolor. Za to pachnie tak samo jak kiedys :) 
- mydla w plynie Bialy Jelen - mydla z tej serii nie posiadaja SLSow, kupuje je od dluzszego czasu i pozostaje im wierna
- zel pod oczy i na powieki Floslek ze swietlikiem i blawatkiem - zelik ten zamieszkal w mojej torebce, zabieram go ze soba do pracy, gdyz jest on przeznaczony szczegolnie dla osob pracujacych przed komputerem. Zel przyjemnie chlodzi, nawilza, ogolnie mowiac fajny odswiezajacy produkt za smieszne pieniadze
- mleczko do opalania Sopot faktor 10 - przyjemne i tanie mleczko, gdy skora nie potrzebuje wysokiej ochrony 

A tu jeszcze niekosmetyczne zakupy - bardzo chetnie czytam polskie gazetki i zawsze przyworze sobie kilka ulubionych :) 



Czy znacie moze ktorys z pokazanych przeze mnie kosmetykow? 

Caluje Was mocno!


93 komentarze:

  1. same rarytaski;)ale najbardziej interesują mnie rajstopy. mam dwie lewe ręce jesli chodzi o nakładanie takich produktów więc tym chętniej przeczytam recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nalozenie tych rajstop jest naprawde nieskomplikowane :) Latwo sie rozprowadzaja, nie mozna sobie zrobic krzywdy. Pokochalam je od pierwszego nalozenia :)

      Usuń
  2. Spory zapas poczyniony :)
    Mnie również ciekawią te rajstopy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokusze sie o stwierdzenie, ze te rajstopy sa warte swojej ceny :)
      Jak powiedziala mi Pani z Douglasa, nobel dla tego, kto wynalazl te rajstopki :)

      Usuń
  3. Trochę tego zebrałaś :] niech Ci wszystko służy. Ja uwielbiam piankę Pharmaceris oraz linię eco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ta pianke zobaczylam wlasnie na twoim blogu :) I juz wtedy postanowilam, ze ja kupie ;)
      Linie Eco tez bardzo lubie :)

      Usuń
  4. no to się obkupiłaś :) ale mam podobnie, zawsze z Polski przywożę kilogramy kosmetyków :P miłego myziania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, my emigrantki musimy tak robic ;)
      A najciekawsze jest to, ze mi bagaz nie dolecial odrazu do Austrii, zostal gdzies w Berlinie... Strasznie sie balam, ze stracilam te wszystkie skarby z Polski... Na szczescie po 2 dniach bagaz dolecial caly i zdrowy ;)

      Usuń
    2. ło matko :O chyba bym dostała zawału :O
      ja zawsze mam schizy, że coś się stanie i to co bardziej wartościowe biorę do podręcznego.. ale i tak większość jest w rejestrowanym :/

      Usuń
    3. No, ja byłam "lekko poddenerwowana" przez te 2 dni. Wiedziałam, że mi w końcu ten bagaż dowiozą, ale jednak... ;-)

      Usuń
  5. ile dobroci super zakupy ja ostatnio omijam drogerie szerokim łukiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez narazie tez mam szlaban na drogerie, zreszta chyba narazie mi wystarczy ;)

      Usuń
  6. O Wispolu słyszałam wiele dobrego. Niestety nie mam do niego dostępu w Polsce.

    Ten lakier ANNY to tzw. flejki? bo mam dwa klasyczne kolory i bardzo sobie chwalę firmę.
    Do Inglota nie lubię za bardzo chodzić. Mam kilka produktów, które lubię ale jakoś nie jest to moja firma ;)

    Mam tę serię Pharmaceris, ale jeszcze jej nie ruszałam. Ciekawe jak się u mnie spisze.

    Moje ostatnie zakupy z Polski też były niezłe, ale zauważyłam, że najbardziej brakuje mi apteki bo całą resztę mogę zamówić online. A, no i szkoda, że niektóre firmy jak np. HR, Collistar są poza zasięgiem w UK.

    W moim przypadku wody termalne zostały wyparte przez Wodę winogronową z Caudalie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytalam w necie, ze drogerie Wispol znajduja sie glownie w woj. podkarpackim i malopolskim. Szkoda, mam nadzieje, ze ich liczba i zasieg sie zwiekszy!
      Mam kilka "normalnych" lakierow Anny i rowniez sobie je chwale :)
      A co do Pharmaceris, to mysle, ze bedziesz zadowolona. Te produkty sa tak delikatne, ze nie mozna sobie zrobic nimi krzywdy ;)
      Ciekawa musi byc ta woda winogronowa - czy jest w sprayu, jak wody termalne?
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Ja niestety ze śląskiego ;) ale parę razy rozmawiałam ze znajomą, która tam się zaopatrywała i widziałam zdjęcia na jakimś blogu.

      Woda winogronowa jest w sprayu :) są dwie pojemności. Polecam, bo to świetny produkt :)

      Dobrej nocy :)

      Usuń
    3. Dzieki, jak tylko trafie na tą wodę, to może rzeczywiście ją kupię :-)
      Miłej niedzieli :-)

      Usuń
  7. I wpuscic te, co wyemigrowaly na urlop do Polski, to wykupia cale drogerie ;)
    ilez wspanialosci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba przez następne pół roku nie będę musiała kupować kosmetyków ;-)

      Usuń
  8. jak dużo :d i dobrze nigdy nie jest za wiele ;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Istne szalenstwo:) czekam na recenzje:)
    zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaintrygowałaś mnie kredką do brwi od Inglota. Od dłuższego czasu szukam kosmetyku, który będzie delikatnie wypełniać luki w brwiach, a przy okazji będzie się trzymać cały dzień. Pokażesz kredkę w akcji? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta kredka jest świetna. Do tej pory używałam paletki do brwi z Benefit, ale ta kredka jest dużo dzynsza i wygodniejsza w użyciu :-) Przed kupnem wypróbuj ją koniecznie w Inglocie :-)
      Pewnie wstawię kilka fotek :-)

      Usuń
    2. Ja się cały czas zastanawiam nad zakupem kredki z MACa, ale jakoś nie widzi mi się płacenie 90 zł za produkt do brwi ;) Moje brwi są bardzo wyraziste i nie potrzebuję ich zbyt mocno podkreślać, zależy mi tylko na wypełnienie kilku luk :) Czekam w takim razie na Twoje zdjęcia i recenzję :)

      Usuń
    3. Skoro tak, to myślę, że ta kredka będzie idealna dla ciebie. Ja tez mam wyraziste brwi i nie muszę ich jakoś podkreślać :-)
      Dostępne są 3 odcienie. I kredka kosztuje 29 zł :-)

      Usuń
  11. Same cudeñka :-) ten pilnik od Inglota tez kupilam.
    Czekam na opinié o nowych Produktach i na twoje Reviews
    Buziaki i milego poniedzialku.
    Mnie Migräne dopadla! :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, biedulko, mam nadzieję, że migrena szybko minie!
      I co, zadowolona jesteś z tego pilniczka Inglota?
      Buziaczki Süße!

      Usuń
  12. Nieźle się zaopatrzyłaś, dużo fajnych rzeczy :)
    A co do rękawiczek to są źle uszyte, jedna mniejsza, druga większa... i ogólnie niewygodnie się ich używa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytam dlatego o te rekawiczki, ze niedawno kupilam podobne, tylko z P2. Tez bardzo zle uszyte,zaczely sie pruc, zanim je ubralam...
      Pozdrowionka :)

      Usuń
  13. Pobyt w Polsce i zakupy widać udane ;) Miłego stosowania Justynko, AA i Pharmaceris bardzo lubię ;)
    Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pobyt w Polsce zaliczam do udanych, i zakupy również ;-)
      Buziaczki :-)

      Usuń
    2. I to jest najważniejsze :) Miłe są takie wizyty w rodzimych stronach, coś o tym wiem ;)
      Buziole Kochana

      Usuń
    3. To ty tez daleko od rodzinnych strn jestes??
      Buziaczki slonko!

      Usuń
  14. No kochana poszalałaś :D używałam z tych produktów te rajstopki i byłam bardzo zadowolona ! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że ty też jesteś zadowolona :-)
      To naprawdę genialny produkt!

      Usuń
  15. Widać że zakupy bardzo się udały :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Większość kosmetyków używam/używałam:)
    Bardzo udane zakupy:))

    pozdrawiam i dziękuję za miły komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I sprawdzily sie te kosmetyki u ciebie?? :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  17. och zaszalałaś Dziewczyno, super zakupy, uwielbiam rajstopy w sprayu sally, właśnie używam pianki pharmaceris, jestem ciekawa Twojej opinii. dziękuję za miłe życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rowniez uwielbiam te rajstopy, a z Pianki jak i z toniku Pharmaceris jestem bardzo zadowolona :)
      Buziaki!!

      Usuń
  18. Same wspaniałości! :) Nie ma to jak super zakupy :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. kochana świetne zakupy, ja zawsze latam do Polski na podręcznym więc nigdy nie mogę sobie pozwolić na takie zakupy, ale teraz mam zamiar lecieć British Airways wiec bedzie bagaz:) brakuje mi polskich kosmetykow:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, bez bagażu to rzeczywiście ciężko...
      Ale tym razem będziesz musiała nadrobić zaległości zakupów w Polsce ;-)
      Tylko uważaj na nadbagaż ;-)

      Usuń
  20. oh kochana, ale się obkupiłaś ;) świetne zakupy, mam nadzieję , że kosmetyki będą Ci służyły i z niecierpliwością czekam na recenzje ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. świetne zakupy :) ja również planuję zakup wody uriage.

    OdpowiedzUsuń
  22. po zakupach widać duuuuży sentyment do kosmetyków "ze starego kraju" :)
    kredka-wosk do brwi mnie zainteresowała, z opisu wynika, ze warto spróbować, może jakaś szczegółowa recenzja się pojawi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK Gosiu, napewno napisze o tej kredce :) Moge narazie zdradzic, ze jest swietna :)

      Usuń
  23. Dużo tych Polskich zakupów :D
    Znam kilka rzeczy :)
    Zapraszam: pieknekosmetyki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam Uriage - jak dla mnie najlepsza woda termalna :)

    OdpowiedzUsuń
  25. WOW !!! Ale kosmetyków :))

    Zapraszam do wzajemnego obserwowania ;)
    Oraz na WAKACYJNE ROZDANIE na www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. OGROMNISTE zakupki :)

    Znam kilka i używam :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie! A ktore dokladnie znasz? Jestes zadowolona?
      Buźka!

      Usuń
  27. Ale świetne, duże zakupy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki :-) Mysle ze tych zapasów wystarczy mi na wiele miesiecy ;-)

      Usuń
  28. Lumene uwielbiam, najlepszy poklad pod sloncem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz dokladnie ten sam podklad? Bardzo jestem z niego zadowolona, ale podobno ta seria jest juz wycofana...
      Co możesz jeszcze polecić z Lumene? :-)

      Usuń
  29. Rajstopy w sprayu <3 Fantastyczna sprawa !! :D uwielbiam je
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie chcę być niemiła, ale czy nie potrafisz używać na klawiaturze polskich znaków? Wystarczy nacisnąć jeden dodatkowy klawisz, a o wiele łatwiej się czyta (nie wspominając o tym, że blog wygląda poważnie, a nie jak pisanina gimnazjalistki).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobraz sobie, ze potrafie korzystac z klawiatury, ba, ja nawet sporo pracuje przy kompie ;-) Ale jako że pracuje na niemieckiej klawiaturze, z niemieckimi znakami, nie wystarczy juz wciśnięcie dodatkowego klawisza, aby uzyskać polski znak ;-) Mogę używać polskich znaków przy użyciu telefonu, ale telefonem trochę ciężko pisze się posty ;-) Dla porównania - mój poprzedni post o pudrze Les Beiges pisałam z Polski, na polskiej klawiaturze, wtedy mogłam używać polskich znaków ;-) A co do pisania jak gimnazjalistki - one sobie doskonale radzą z komputerami :-) Najłatwiej jest zawsze krytykować, a czasem wystarczy się poprostu zastanowić ;-) Pozdrawiam!

      Usuń
  31. cieszę się, że mamy podobne zdanie odnośnie tej pianki. moja mini wersja starczyła mi na ok tydzień ale to tylko 50ml. Twój pełen produkt pewnie starcza na miesiąc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie, moze ja tej pianki uzywam bardziej oszczednie, sama nie wiem, ale po prawie 4 tygodniach uzywania nie dotarlam nawet jeszcze do polowy... :)
      Buziaczki!!

      Usuń
  32. Zakupowe szaleństwo :) Podoba mi się kolor szminki Rimmel :) Nawet ją macałam w drogerii niedawno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz kupiłam tą szminkę jakieś 12 lat temu ;-)
      Teraz widzę, że na przestrzeni lat odcień tej pomadki nieco się zmienił.
      Ale nadal jest bardzo ładny i pasujący chyba do wszystkich typów ;-)

      Usuń
  33. powiem jedno inglot.. kocham:*
    bardzo lubię też kosmetyki z ziaji, mam suchą skórę twarzy i często używam ich kremu na noc. pomaga. Taki balsam do ciała pewnie też jest świetny;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jesteś podobnie jak ja Inglotomaniaczką :)
      Tenbalsam jest bardzo fajny, gdy skóra nie jest bardzo mocno przesuszona. Nie ma zapachu, świetnie się wchłania, nie pozostawia lepkiej i tłustej warstewki. I jest bardzo wydajny :)

      Usuń
  34. Ja zakazałam sobie zakupów w Inglocie :) w kalendarzu mam spis cieni które już mam żeby nie kupić czegoś podwójnie :) pilniczek Inglota uwielbiam

    OdpowiedzUsuń