W tej małej buteleczce znajduje się 150 ml fantastycznego żelu do mycia twarzy. Właśnie zaczynam używać drugiego opakowania i jak dotąd nie byłam w stanie dopatrzyć się w tym produkcie jakichkolwiek wad.
Krótki, przyjazny skład, polska marka naturalna, niska cena i przede wszystkim świetne działanie! I czego chcieć więcej?
Pomimo mieszanej cery najchętniej wybieram nawilżające produkty do oczyszczania twarzy. Mam u siebie dosyć twardą wodę, która wpływa na ściąganie i przesuszenie skóry i dlatego staram się unikać dogłębnie oczyszczających mydeł i żeli, zawierających silne detergenty.
Żel marki Biolaven łagodnie, ale i dokładnie oczyszcza skórę twarzy, pozostawiając ją nawilżoną i odświeżoną.
Konsystencja żelu jest dosyć rzadka, stąd wielki plus za opakowanie z pompką! Sama buteleczka posiada śliczną i schludną szatę graficzną. Bardzo ładnie prezentuje się w łazience.
Produkt po zmieszaniu z wodą bardzo delikatnie się pieni. Miłośnicy porządnej piany będą zawiedzeni, mnie jednak jej brak nie przeszkadza.
Warto także wspomnieć o zapachu - piękny winogronowy :) Tak bardzo mi się spodobał, że koniecznie chcę dokupić jeszcze żel do ciała z tej serii.
Olej z pestek winogron, który zawarty jest w składzie żelu, posiada bardzo wysoki poziom nienasyconych kwasów tłuszczowych, jest bogatym źródłem witaminy E, zwanej witaminą młodości. Ponadto zawiera flawonoidy, witaminy A i B6, resweratrol, minerały i lecytynę.
Olejek lawendowy posiada właściwości antyseptyczne i łagodzące. Świetnie
sprawdza się w pielęgnacji cery trądzikowej, zmniejsza łojotok,
stymuluje wzrost nowych komórek, łagodzi objawy egzemy.
Jak widać mogę pisać o tym żelu tylko w samych superlatywach.
Wiem, że sporo z Was zna zarówno ten, jak i inne żele z rodziny Sylveco.
Ja już wielm, że tego produktu nie może u mnie zabraknąć :)
Jak widać mogę pisać o tym żelu tylko w samych superlatywach.
Wiem, że sporo z Was zna zarówno ten, jak i inne żele z rodziny Sylveco.
Ja już wielm, że tego produktu nie może u mnie zabraknąć :)