Październikowe zdobycze - część 3

Moi drodzy!


Zamieszczenie trzeciej części mojej prezentacji październikowych zdobyczy trochę się przeciągnęło - po drodze zdążyłam wrócić do Austrii, wybrać się do Monachium na koncert 30 seconds to Mars, rozchorować się...
Ale już jestem wśród żywych, czuję się lepiej i zapraszam do obejrzenia moich ostatnich październikowych skarbów. 


 
- solny peeling do stóp Pat&Rub - długo szukałam takiego konkretnego zdzieraka, ten jest bardzo fajny! Usuwa martwy naskórek, odpręża, zmiękcza skórę. Jedyny minus to zapach, ale to oczywiście moje subiektywne odczucie. 

- szampon i odżywka z serii Objętość i Wzmocnienie Pat&Rub - to już chyba trzeci szampon i druga odżywka, którą nabyłam z tej serii. Dwa produkty, które należy używać w duecie, wtedy nie ma problemu z rozczesaniem włosów. 

- maska do włosów tłustych Pat&Rub - ta maska jest już od dłuższego czasu moim niezbędnikiem. Pisałam o niej  TUTAJ

 - żel pod prysznic Pat&Rub z serii kokosowo-cytrynowej - uwielbiam żele tej marki, a ten z serii relaksującej kupiłam po raz drugi. 

- krem BBB Pat&Rub - jest to moje drugie opakowanie. Lubię tego bebika, od ponad pół roku zastępuje mi podkład. Mimo że nie mam śniadej cery, to jednak wersja ciemniejsza tego kremu jest dla mnie odpowiednia. Wersja jaśniejsza nadaje się moim zdaniem dla bladolicych blondynek o porcelanowej cerze. 

 -  mgiełka do układania - kupiłam tą mgiełke po raz trzeci. Na pewno nie jest idealnym kosmetykiem do układania włosów, ale lubię ją od czasu do czasu użyć, bo jest naprawdę bardzo lekka. 
TUTAJ możecie o niej więcej przeczytać.  

- ekoampułka 5 pod oczy - kupiłam ją ze względu na akcję -50%. W przeciwnym razie pewno nie skusiłabym się na nią. Używam jej dopiero od kilku dni, więc narazie nic więcej o niej nie powiem ;) 

 - balsam do rąk otulający Pat&Rub - lubię balsamy do rąk tej marki, a po tym zapachu wiele sobie obiecywałam. No cóż, niestety nie wyczuwam tu karmelu, mimo to balsam pachnie całkiem przyjemnie

 - Kremy AA z serii Wrażliwa Natura 30+ na noc oraz na dzień - lubię produkty z linii AA eco, więc pomyślałam, że chętnie wypróbuję te niedrogie kremy. Fajny skład, bardzo proste minimalistyczne opakowanie, atrakcyjna cena. Co do działania to jestem zadowolona, kremy nie zapychaja, nie pozostawiają tłustej warstwy. Być może dla dziewczyn posiadających bardzo suchą skórę będą trochę zbyt słabe. Ja nakładam kremy po uprzednim nałożeniu serum, w taki duecie kremiki od AA fantastycznie się sprawdzają! 

- serum AA - chciałam zafundować mojej skórze teraz w jesieni małą kurację, jako że wiek chrystusowy już przekroczony, i właściwie to rozważałam zakup serum na noc z Estee Lauder, jednak skusiłam się na tańsze serum od AA.


Znacie może te produkty?
Jak się u Was sprawdziły?

Ściskam Was mocno!

68 komentarzy:

  1. Justynko Kochana sama cudowności :) czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze Monisiu, najpierw pojawi się recenzja kremów :)

      Usuń
  2. widzę, że Pat&Rub gości u Ciebie w dużej części ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o jacie ile kosmetyków P&R - a ja się nie umie do nich przekonać ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że się nie możesz przekonać, bo warto ;)
      A miałaś już coś może z Pat&Rub?

      Usuń
  4. kupiłam tę mgiełkę do układania i jakoś nie szczególnie za nia przepadam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Kasiu ja też nie jestem z niej w 100% zadowolona, wracam do niej od czasu do czasu, ale ogólnie to wolę inne produkty do układania ;)

      Usuń
  5. sporo tego, ale sama nic z produktów powyżej jeszcze nie wypróbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale zakupow nic nie mam i nie mialam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze muszę zrobić porządne zakupy, kiedy jestem w Polsce ;)

      Usuń
  7. ile Patków *.* balsam otulający wielbię! kupiłam sobie teraz masło do kompletu :) znam peeling do stóp, niedawno się skończył, ale pewnie jeszcze się kiedyś spotkamy :) a i kupiłam też sobie żel z trawką i kokosem, ale czeka na mnie w PL :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam ten żel z kokoskiem i trawką :)
      Seria otulająca jest przyjemna, tylko zbyt słabo wyczuwam karmel ;)

      Usuń
  8. No ładnie poszalałaś zakupowo :) Jednak najbardziej zazdroszczę tego koncertu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana koncert był niesamowity, najchętniej jutro bym pojechała na kolejny...

      Usuń
  9. Super post:)

    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/11/clarity.html

    pomożesz i klikniesz w link SHEINSIDE u mnie?

    OdpowiedzUsuń
  10. Te maski P&R zdobywają same pochlebne opinie:) ciekawość zżera mnie coraz bardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam stąd zupełnie nic, ale muszę w końcu zainwestować w coś od pat&rub. Wszyscy piszą o tych kosmetykach, zwykle dość pozytywnie, a ja jakoś nie miałam okazji nic przetestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam bardzo wypróbowanie czegoś z tej marki :)
      Naprawdę świetne produkty! :)

      Usuń
  12. Widzę, że kosmetyki Pay&Rub zawładnęły nowościami :) Ja nie miałam jeszcze nic z tej marki ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, P&R ma naprawdę świetne kosmetyki!

      Usuń
  13. Ale dużo tutaj Pat&Rub! Nigdy nic od nich nie używałam, więc powstrzymam się od pochopnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ile skarbów ! Czekam na recenzje ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. ja z tej seri wrażliwa zamówiłam sobie właśnie płyn micelarny, zastanawiałam sie nad kremami, proszę napisz coś więcej po dłuzszym uzytkowaniu, nic Ci nie wyskoczylo po nich?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, za kilka tygodni napiszę coś więcej o tych kremach.
      Jak do tej pory, czyli po tygodniu stosowania, nic mi nie wyskoczyło ;-)
      Ciekawa jestem, jak się spisze ten micel :-)

      Usuń
  16. moje uwage przyciagaja produkty pat&rub, nigdy ich nie mialam :(

    OdpowiedzUsuń
  17. już chyba raz pisalam, że zazdroszczę Ci kosmetyków pat&rub <3

    OdpowiedzUsuń
  18. hoho, niezły pat&rubowy haul :)
    przed mną ciągle do przetestowania peeling do ciała z Glossybox'u
    TrolldorA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, czy będziesz zadowolona :-)
      Ja mój peeling P&R bardzo lubię :-)

      Usuń
  19. Super zdobycze ;) Jest co testować ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zacne zakupy ;) Ampułka pod oczy najbardziej mnie interesuje. Czekam na recenzję. I zazdroszczę koncertu 30 seconds to Mars...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wręcz sama sobie tego koncertu zazdroszczę, to było niezapomniane przeżycie :-)
      A o ampułce napiszę na pewno, jak tylko wyrobię sobie o niej zdanie :-)

      Usuń
  21. Du hast mich gerade umgebracht...wow...GRANDIOS <3 <3 <3
    Pat&Rub ich werde verrückt <3 <3 <3
    WOW! Neid hoch 10!
    Buziaki i milego dnia :*************

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Süße du musst dir endlich mal etwas von Pat&Rub bestellen ;-)
      Weil du schon so lange vo Pat&Rub schwärmst ;-) ♥
      Buziaczki kochana!

      Usuń
  22. Świetne łupy. Osobiście uwielbiam serię kokosowo-cytrynową z Pat&Rub. Serum 5 jest rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, że to serum jest tak dobre! Ja dopiero stosuję je od kilku dni, więc jeszcze nie mam zdania ;-)
      A co do Pat&Rub to najbardziej lubię serię hipoalergiczną, ale kusi mnie balsam z tej serii kokosowo-cytrynowej, bo lubię zapach tego żelu pod prysznic ;-)

      Usuń
  23. sporo wspaniałości od Pat&Rub . ja jeszcze niczego od nich nie miałam, kiedyś to nadrobię, mam niekończące się zapasy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś musisz koniecznie coś sobie sprawić od Pat&Rub ;-)

      Usuń
  24. Fajnie, że czujesz się lepiej! :)
    zdrowia, dużo zdrowia :)
    fajne te Twoje zdobycze :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. bylam na koncercie 30 STM :)
    super produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to świetnie :-) Koncert był naprawdę niesamowity :-)

      Usuń
  26. uwielbiam produkty z linii AA eco - swietnie sie u mnie sprawdzaja a z Pab&Rab nigdy nic nie mialam....
    pozdrawiam ppapappa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że ty również znasz i lubisz AA eco :-)
      Ciekawa jestem, który produkt z tej serii szczególnie przypadł ci do gustu :-)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  27. Dobrze że już jesteś Justynko :)
    Piękne zakupy, same wspaniałości wybrałaś Kochana, nie znam żadnego z tych kosmetyków, jedynie zapachy P&R niektóre są mi znane, tyle że niuchałam je w innych produktach z tych linii ;)
    Miłego stosowania ;)
    Buziam ;*

    OdpowiedzUsuń
  28. to poszalałaś Kochana :) świetne zakupki P&R :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) Pat & Rub to u mnie kosmetyki obowiązkowe :-)

      Usuń
  29. jakie zakupy :)
    ja jeszcze nie miałam nic z Pat&Rub :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja musze zaopatrzyc sie wvkrem do rak od Kini, ale z tej niebieskiej serii-najmniej drazni mnie zapach;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz na myśli tą serię Home SPA czy hipoalergiczną?
      Bo mnie właśnie zapach tej hipoalergicznej najmniej drażni ;-)

      Usuń
  31. z Pat&Rub jeszcze nic nie miałam, ale słyszałam dużo dobrego o tych kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń